Wiesz, czasem jak K. gubię się w labiryntach I odnajduję za moment, spacer po myślach godzina Między demonami z szafy, każdy coś przypomina Demony i ja, tytoń i kofeina Na ekranie Bill wędruje ze Scarlett po Tokio Jedna z chwil kiedy chciał byś być tam z nią Może w nocy w całość ułożą się fragmenty Może, kto wie, na razie piję kawę, palę skręty Znasz to uczucie być samemu? znasz, nic nie boli Wystarczy zwalczyć tylko swój strach Oswoić duchy, by broiły tylko w snach I iść przed siebie, świat nie zapłacze gdy się poddasz Puste pokoje wciąż są puste, co z tego Wciąż uśmiech mimo, że w tonacji e-mol Nie umiem się skarżyć i nie chcę o coś prosić Cisza, myślę o niej, piję kawę, palę papierosy
Palę papierosy Palę papierosy
Myślę o niej, piję kawę, palę papierosy
Po szybie płyną krople, głośny, choć pusty dom A chciał byś na tę szybę patrzeć z nią Widzisz ich w parku, dwoje, szczęśliwi na ławce Chciał byś tak siedzieć, swojej Scarlett w oczy patrzeć Miasto nocą, mokre szyby i nie ma jej A chciał byś czuć się jakby nie odeszła nigdy Deszcz gra swoje nuty A jej nie ma w szybie, a ty wciąż jesteś smutny [tylko tekstyhh.pl] Widzisz ja już nie bardzo widzę sensu w tym wszystkim Ja już chyba powinnam sobie pójść No, to na razie, cześć
Myślę o niej, piję kawę, palę papierosyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.