Czujesz? To przepelnia cie ta Al-hub Masz to jak w banku Wejdz prosze a jak kilka slow tobie dam tu Moj adapt pelen prawdy badz pewien Prezentacja siebie tresc bedzie lsnic jak gwiazdy To jak spacer po miescie przygladac sie lampom Swiatla miasta nostalgiczna podroz tak jak amplo Delektuj sie grappą usiać wygodnie pomysl A ja zabiore do miejsc gdzie jak z tysiaca jednej nocy Pierwsze kroki Bismillah przyszlosc tylko Inshallach Co chwila Allahu akbar kierunek zycia wyznacza Akimla Usmiechnij sie pomysl o bliskich Codziennie modlitwy i kazda sekunda bi-ismih Wewnetrzny Ji-had walka ze slabosciami Pogon szukanie wiedzy i akcpetacja zjawisk Duzo pulapek zycia z nich wyjde bez klopotow Ten swiat stworzyl idee wielkich filozofów
Milosc do zycia milosc do prawdy miłosc do wiary Ufnosc przeznaczenie determinuje moje istnienie Na twarzy usmiech czuje to cieplo Ten ogien plonie Blokada trosk niewinne jak dziecko Jak wosk sie topie gdy slysze twoj glos Jest dzien a jakby polmmrok To dudni jakbym w glowie miał boombox Jest pusto skupiam sie kiedy sam jestem Glaszczesz moja glowe jakbym byl dzieckiem Mysli nieobecne czuje jakby ktos siedzial mi na plecach Jakby dotknela mnie reka prosze nigdy nie przestań Sucho w rekach pragnienie wiedzy o wszystkim Ile jeszcze mamy czasu kiedy to cale zlo zniszczysz Codziennie mowia o nas i wytykaja nas palcami Klamia ze swiety Koran uczynil nas fanatykami Popatrz nam prosto w oczy i ocen dopiero jak poznasz Ponad miliard fanatykow dobra Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.