To nie jest prawda ,ale wyobraź to sobie… Kasia w ten dzień kończyła osiem lat Jeszcze nie wiedziała ,co to tak naprawdę jest świat Toż dostała od rodziców śliczny prezent Było to śliczne, więc czuła się jak w Niebie Laleczka blond włosa , Plastikowa lalka Ubrana w buty firmowe od Nike Obcisłe spodenki i śliczna koszulka Z bardzo ładnym uśmiechem na swoich ustach Dziewczynka ucieszona swoją zabawką Przytula się z ojcem ,przytula się z matką I idzie na strych, tam gdzie ma swój pokój Podniecona lalka bawi się do zmroku Nagle lalka sama się poruszyła Dziewczynka to dziecko , Więc się nie wystraszyła Lalce złowieszczo zaświeciły się oczy Po czym szybko w stronę dziewczynki kroczy Ta się wciąż uśmiecha ,chcę ją wziąć do ręki Nagle rodzice słyszą stłumione jęki Biegną do góry, ale zamknięty jest strych W szparach drzwi widzą przeciekające krople krwi Przenosimy się z powrotem na drugą stronę Dziewczynka leży Ciało całe pogryzione, Ma ubytki w nodze Strzępy skóry leżą na podłodze Próbuje coś krzyczeć ,ale niestety nie może Lalka jej wcale spokoju nie daje Obgryza jej ciało Kopiąc ją na zmianę Kasia umiera Przestaje bić jej serce Dobrze to widać ,bo lalka trzyma je w ręce Cisza, rodzice robią trochę hałasu Niezręcznie wywalić drzwi z zawiasów Choć za późno ,w końcu się im to udaje Wchodząc tam taka cisza nastaje
Zamarli widząc kończyny swojej córki Oznajmiające w tym pokoiku pułki Pod stopami pływa czerwony od krwi Mózg porusza na samotnej głowie dziewczynki brwi Ocknęli się Czają ,że to rzeczywistość Krzyk rozpaczy matki mógłby wytłumaczyć wszystko Nie mając pojęcia co tu się w ogóle stało Dzwonią na policję po czym się zastanawiają Widok tego był tak obrzydliwy Flaki z ciała Upaćkane całe szyby W gęstej krwi na podłodze pływały oczy Dziewczynka miała powyrywane wszystkie włosy Pluszowe maskotki już nie są takie ładne Wyglądają jakby wpadły w czerwoną farbę Na jednej ze ścian namalowany krwią napis: „PRZYJDZIE WASZA KOLEJ TEŻ DO PIEKŁA TRAFIĆ!” Widząc laleczkę trzymającą coś w ręku Rodzice sparaliżowani Tkwią w jednym miejscu Tą ,którą kilka godzin temu dali Kasi Widząc co trzyma ,matka ulega rozpaczy Było to serce ,o którym była wcześniej mowa Jednak za plecami w drugiej ręce coś chowa Strzęp włosów wyrwany z głowy ich córki Ojciec ,widząc to dostaje ataku furii Rzuca się na lalkę, która w miejscu nie stoi W parę sekund ojciec się już uspokoił Nadal stoi ,tyle ,że bez jednej ręki Lalka pokazała co robi jak się ją wnerwi Krew wypływa z braku górnej kończyny Lalka się odwraca ,czując wzrok matczyny Błyskawicznie rozszarpuje jej ciało na strzępy Na pamiątkę zachowując sobie jej zęby By córka za bardzo samotnie się nie czuła Obgryzła rodziców I skórę im rozpruła Lalka nie chciała ,by stosunki się podzieliły Oba serca wyrwane Dołączyły do rodziny Kilka minut później policja wchodzi drzwiami Widzą wszystko poskładane jak „orgiami ‘’ Idą na strych, Czując zapach śmierci To co zobaczyli zapadło na zawsze w ich pamięci Ciała oddzielone od innych członków Porozrzucane do wszystkich czterech kątów Na półce trzy serca A obok nich laleczka ,która tylko siedzi i się uśmiech… Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|