Bang Bangarang, Bangarang Bangarang, Bangarang Bangarang, Bangarang
Bang Bangarang, Bangarang Bangarang, Bangarang
Pierwszy zjazd, czytaj drogę z mapy gwiazd. Autostrada, snami mami, siwa dymi oponami. Gonią nas godziny, gliny, bredzi stetryczały czas. Dław się dziadu dżumą spalin, nie wyprzedzaj, Bóg przed nami...
Bangarang, Bangarang Bangarang, Bangarang Nie rozumiesz, bo to slang. Daj się unieść. Whore, thore Bangarang Bangarang, Bangarang Bangarang, Bangarang
Drugi zjazd, nie ma go na mapie gwiazd. Talia, pas, szerszenie, chcenie. Możesz tylko jeden raz. W głowie ci narezscie bzykło, pstrykło, klikło i cykło. Kukła płonie, w dół kurtyna. Besztasz, pasta, faja, wina.
Bangarang, Bangarang Bangarang, Bangarang Nie rozumiesz, bo to slang. Daj się podejść. Whore, thore Bangarang Bangarang, Bangarang
Trzeci zjazd, czytaj drogę z mapy gwiazd. Nie patrz w tył, nożyce, kamień, i ducha świętego. Amen!!