Wypływając na wody życia, wielu porwał zguby prąd Rzeczywistość bezlitośnie rzuciła ich na samo dno Dziś te stare, chore kundle, maja wciąż do życia chęć Lecz na narkotycznej smyczy prowadzeni są na śmierć
Dla nich nie ma już litości Dla nich nie ma już szans Dla nich nie ma już przyszłości Już przeminął ich czas
Wpaść w pułapkę można szybko, lecz niełatwo z niej wyjść Bo powolna jest śmierć, gdy się chce szybko żyć Każdy z nich jest już przegrany, każdy z nich jest już na dnie I choć chciał mieć w życiu wszystko, nie zostało mu nicTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.