Ostatnio chce coś zrobić, ale nie wiem czy warto W tunelu jest światło, ale nie umiem ogarnąć Multum spraw się zjebało Opuszczałem głowę i wychodziłem z tego cało. A co do imprez i chodzenia do baru Wódka bro, wódka bro i rzyganie do pisuaru, Ta pierwsza nagrywka, ciągle było ale, Ona wcale nie postawiła mnie na piedestale Rok pierdolenia, ciągle miałem lenia Sam już nie wiem jakim prawem nosi mnie ta ziemia Kiedy budowałem na lodzie zamki, Wtedy stałem na skraju przepaści Swojej ksywy wcale nie mam na twarzy A niedawno żaden z was by mnie nie kojarzył. Dopiero co za skandalem był skandal, A teraz w ich oczach jest tylko pogarda.
ref. Nie wiesz, Więc nie myśl o tym więcej Lepiej myśl o swoich planach Żeby nikt nie musiał Ci już podpowiadać
Stałem się trochę znany i poznałem pewną pani, Ale to nie moja wina że mam serce ze stali, Ale nie wiem czy rani, ale nie wiem jak fani, Ale nie wiem jak z nami, bo wciąż czuję zawiść Bo Ci za plecami ciągle sieją ferment, A to że mówią na mnie kutas to chyba komplement. Ha! to jak biała plama, To kolejny człowiek który dał se siana. Bo znowu pomyślał że pójdzie jak z płatka, A przegrał, ta deska ratunku była ostatnia. A wiesz że znów mało brakowało, Do tego by Amor trafił mnie strzałą. Nastały ciężkie czasy ale co na to poradzić, Drugi policzek nadstawić albo walczyć z wiatrakami, To na serio, nie na żarty, Zapamiętaj, nie ma progresu bez walki.
ref. Nie wiesz, Więc nie myśl o tym więcej Lepiej myśl o swoich planach Żeby nikt nie musiał Ci już podpowiadaćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.