cześć, czujesz mój oddech na plecach? bo wiesz, tak sobie myślę, że pora uciekać nie czekaj na mnie, tak jak ja na ciebie, zawsze przestań, no spieprzaj, odeszłaś, nie wrócisz, nieważne nie zasnę znów, nie zamknę ust, nie znajdę słów nie patrzę w przód i w tył, nie patrzę też bo gdzieś tam widzę wciąż Ciebie na prawdę, jak mówisz mi, że tak nie będzie już huk! rozbite szkło, krzyk, łzy i słabość wzwyż wznosimy się i spadamy znów po radość, na dno na stos dziś, zaniósłbym cię tu na wskroś wbity nóż, plus pierdolona sól, o! ból, serio, mogę wytrzymać każdy obij mi mordę, kurwa, chcesz, możesz połamać mi gnaty wszystko stracić w sekundę, to takie proste nic poza tym, możesz umrzeć, skoro zabrałaś mi życia cząstkę..
lęcę w dół, spadam na dno, pęd powietrza rozrywa mi płuca ruszaj ze mną, podejdź śmiało, ostatni szlak, nie będę cię szukał kurwa! nie miało tak być, mieli żyć długo i zawsze szczęśliwie zamknij pysk, trochę za późno, nie chciałaś być ze mną, to zginiesz przy mnie zimne, zmarznięte palce, podajesz dłoń i mówisz, że kochasz nagle chcę lecieć pod prąd, wrócić na dach tamtego wieżowca zbaw mnie, cofnij ten czas, czas co tak wiele już zabrał nam w życiu patrz, mimo spisanych praw, zawsze używał najbrudniejszych chwytów minut nie cofnę, nie zatrzymam chwili, nie wiem co będzie za te kilka sekund patrzę ci w oczy, pamiętam - zielone i czemu to kurwa tylko kilka metrów nie mów już nic, daj wykrzyczeć to, co leżało mi zawsze na sercu nie dałaś żyć, zabrałaś życie, sprawiłaś, że uczuć nie trzymam na wierzchu przeczuć nie miałaś tych złych, nic nie mówiłaś, trzymałaś to w sobie przekuć przyjaźń w miłość to mit, co mi zostało? musiałaś być wrogiem tonę dziś, ty toniesz ze mną, coraz zimniej, powietrza haust tu nie ma już czasu, teraz zamilknę i powiem ci jutro to wszystko z zaświatówTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.