Grzyb brud ścian tabuny much, lubię dotykać Cię lizać cień, poranny zawód neonów blask, Ty nie kupisz mnie. A ona mdleje a ona kpi, duszę upiła demonem i płynie, buja ją, łajbą-sny, plugawy wzrost, a w dłoniach dzierży ster.
Kolekcja dusz, w klaserze brak, nie chcę uwierzyć dziś w cuda Twe, płomieni żar rozkosznych warg nie grzeje Cię. A kiedyś tak chwaliłeś się że, że Ty jedyny tylko Ty, rozgrzewasz je oceanem płytkich scen nie ugaszą ran.
Powiedz proszę mi, czy oprócz siebie kogoś kochasz, nie chcę wchłaniać Cię, wdycham cyjanek! chyba mam Cię dość, chyba musisz stąd odejść, w świetle chwały, radzę spadaj. Powiedz proszę mi, czy oprócz siebie kogoś kochasz, nie chcę wchłaniać Cię, wdycham cyjanek! chyba mam Cię dość, chyba musisz stąd odejść, w świetle chwały, radzę spadaj stąd. (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.