Jaki to jest spokój? Jak inni chodzą wokół A gdy ci się już nie chce To im się nagle zechce I chuj i chuj
Nikomu nie dogodzisz I w chmurach ciągle chodzisz Wkurwiony ciągle jesteś I żyć ci się już nie chce I chuj i chuj
Bo im znowu nie dogodzisz A sam se nie pozwolisz Może i tak trzeba Ale chuj cię ciągle strzela I chuj i chuj
To moje życie Kurwa, jak w Madrycie A ja narzekam I chuj do głowy strzela
A jebać ta Gabrysie Po chuj ci są te misie Miej wyjebane, a będzie ci dane I chuj chuj
Czasami mam już dość Bo frustruje mnie ma złość Nastawienie negatywne jest mało produktywne I chuj i chuj Powtarzając moje modły Czy jesteś tego godny? Czy myślisz teraz sobie Co ja tutaj pierdolę? I chuj i chuj To moje życie Kurwa, jak w Madrycie A ja narzekam I chuj do głowy strzela To moje życie Kurwa, jak w Madrycie A ja narzekam I chuj do głowy strzela To moje życie (moje życie) Kurwa, jak w Madrycie (kurwa, Madrycie) A ja narzekam I wstydzę się Potrzebny jest Potrzebny jest Kat MatTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.