1. Siemasz Mordo Słuchaj, na odsłuchu banici Veni Vidi Vici pięć lat dokłębka bonici dziś na ulicy siatka, dragów cały wachlarz latasz, ogarniasz w cztery dni w piąty hajs zgarniasz jaka praca taka płaca, więc zapierdalasz ryzykujesz wolność lub stajesz na dźwięk zegara kurwy biją na alarm, ja znikam gdzieś w oddali całe życie z nielegali modle się by nie złapali nerwy ze stali, a ręka myje rękę znów wolność na szali stresem przesiąka powietrze tu ludzie żyją z przestępstw, pewnie na obcym brudzie a narkotyki tutaj chłopaku dzielisz na łucje pełnisz funkcje ofiary lub jesteś drapieżnikiem musisz polegać na sprycie, jak chcesz przetrwać na street'cie dobrobycie życie proste, że każdy by chciał nie ważne tutaj czy tam w końcu trafi się złoty strzał.
ref: Czy to Polska czy to Anglia, ten sam widok z okna jebana patologia życiu musisz umieć sprostać na ulicy wojna nie wiesz co cie może spotkać musisz być prawdziwy żeby wśród ludzi pozostać na oriencie co dnia, by nie mieć kraty w oknach jak to tutaj wygląda, nie przyjedziesz to nie poznasz dla niektórych koszmar, ulica jest bezlitosna my decydujemy o tym, kto ma tutaj zostać.
2. myślisz że to Anglia ,że hajs z nieba leci będziesz miał chłopaku tak, jak się tu zakręcisz tutaj kolor biały, to nie znak pieniędzy jestem tu choć czasem, wszystko już mnie męczy z dala od ziemi kochanej i prewencji czuje ich oddech, pojebany pies wciąż węszy liczą me ręce i chcą jeszcze więcej jeśli jesteś fałszywy, to wbijam ci w serce każde słowo z sensem bo inaczej nie można ten sam widok z okna, ta sama patologia pętle zatacza historia, można zobaczyć to co dnia nas schemat działania, to dla nich jest zbrodnia masz tu słowo od nas, nie daj się za bardzo poznać wróg czyha za rogiem, przedstawiam ci swój obraz poza prawem okłap, żyjemy jak banici w labiryncie mroku na oriencie wciąż ukryci.
ref: Czy to polska czy to Anglia, ten sam widok z okna jebana patologia życiu musisz umieć sprostać na ulicy wojna nie wiesz co może cię spotkać musisz być prawdziwy żeby wśród ludzi pozostać na oriencie co dnia, by nie mieć kraty w oknach jak to tutaj wygląda, nie przyjedziesz to nie poznasz dla niektórych koszmar, ulica jest bezlitosna my decydujemy o tym, kto ma tutaj zostać.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.