Niech żyje Polska, niech żyje Łupaszko, Swoje ostatnie słowa wypowiedziałaś katom, Skazali Cię na śmierć, bo nikogo nie wydałaś, A Polsce wiernie służyłaś, tak jak obiecałaś
Wgłębiając się w historie — szybciej uderza serce, Dziś zbuduję Ci pomnik — cegiełka po cegiełce, Rok czterdziesty trzeci — świat odbiera Ci rodziców, Trafiając do AK wszystko zmieni się w Twym życiu
Za pomoc Podziemiu zostajesz aresztowana, Po czym odbija Cię grupa majora Szendzielarza, Piąta Wileńska Brygada, AK niczym rodzina, Zostajesz sanitariuszką z pseudonimem Inka
Każdy swoim słowem buduje pomnik pamięci, Dumny z bycia Polakiem, tej bohaterskiej ziemi, Twojej ofiary śmierci wielu nie docenia, Ja przed Tobą chylę czoła, zachowałaś się, jak trzeba [x2]
Wyjeżdżasz do Gdańska po zaopatrzenie, W lokalu kontaktowym UB czeka już na Ciebie, Ujęta przez bezpiekę łączniczka Cię zdradza, Trafiasz do więzienia, jesteś bita, poniżana
Dopytują o Łupaszkę, Ty milczysz nieugięcie, Odmawiasz współpracy, łzy spływają na ręce, Choć byłaś bardzo młoda i nikogo nie zraniłaś, Ty nawet wrogowi pomocy udzieliłaś
Lecz milicja zakłamana na niekorzyść Twą zeznała, Rzeczywistość za kratami stała się czarno-biała, Nadchodzi czas wyroku, przed nią ostatnia spowiedź, Wolałaś oddać życie niż zdradzić kogokolwiek
Każdy swoim słowem buduje pomnik pamięci, Dumny z bycia Polakiem, tej bohaterskiej ziemi, Twojej ofiary śmierci wielu nie docenia, Ja przed Tobą chylę czoła, zachowałaś się, jak trzeba [x2]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.