Służąc w Wojsku Polskim zaczął od Obrony Grodna, Jako kawalerzysta nieugięcie bronił godła, Był młodym nastolatkiem, gdy walczył z bolszewikami, Mimo tak młodego wieku, zawzięcie bronił granic. Dwa lata później wstąpił w szeregi Ułanów, Walczył w Bitwie o Warszawę przeciw agresji tyranów, Wierzył w Wolną Polskę nie odpuszczając obrony, Za to Krzyżem Walczących dwukrotnie odznaczony. Nastały krwawe czasy drugiej wojny światowej, Jako dowódca plutonu walczył w Kampanii Wrześniowej, Przed jego rozwiązaniem przejście do konspiracji, Przeprowadzał wiele partyzanckich akcji. Nie miał zamiaru się kłaniać Berlinowi, Moskwie, Został organizatorem Tajnej Armii Polskiej, Nie dbał o tytuły, ordery czy odznaczenia, Dla Niego najważniejsza była Wolna Polska ziemia!
Ref. Starałeś się tak żyć, abyś w godzinie śmierci, Mógł się raczej cieszyć, niż lękać, Ku czci Twej pamięci, Pułkowniku Pilecki, Twoich bohaterskich czynów nie zatają komuniści!
Podczas niemieckiej obławy, w jednej z ulic Warszawy, On dał pojmać się i wywieźć do obozu zagłady, Za zgodą przełożonych trafił do Oświęcimia, Tam, gdzie w życiu codziennym trwała śmierci godzina. Gdy przekraczał bramy piekła wytatuowali numer, Dali drelichowy pasiak, który zarzucił na skórę, Od tamtego dnia śmierć deptała mu po piętach, Widział strach i wielki ból w tamtejszych więźniach. Bacznie obserwował ludzi, zaczął tworzyć konspirację, Dla ZWZ-AK zbierał informacje, Chciał zbudować ruch oporu, między szeregami więźniów, Dla których życie w obozie stało się bez sensu. Był gotowy do ataku, lecz Warszawa milczała, Postanowił stamtąd uciec, przystępując do działania, Nocna praca, chwila grozy, przekracza ogrodzenia, Biegnie ile sił, ku wolności ucieka!
Ref. Starałeś się tak żyć, abyś w godzinie śmierci, Mógł się raczej cieszyć, niż lękać, Ku czci Twej pamięci, Pułkowniku Pilecki, Twoich bohaterskich czynów nie zatają komuniści!
Rok 44, w Warszawie wybucha powstanie, Rotmistrz nie składa broni, podejmując walke, Początkowo jako strzelec w kompanii ''Warszawianka'', Później dowodzi zgrupowaniem ''Chrobry II''. Po 63 dniach walki wraca do niewoli, Przebywając w Murnau, obóz zostaje wyzwolony, Wyjechał do Włoch, następnie do Polski wrócił, Podejmując się w tym kraju wywiadowczej działalności. Na rzecz Polskiego Rządu poza kraju granicami, Tu rządziła komuna kierując umysłami, Po zostaniu wydanym Rotmistrz zostaje pojmany, Nie przyznając się do winy proces został sfałszowany. Pisząc wierszowany list wyznał żonie to nie bajka, To miejsce, a Oświęcim to była to igraszka, Na ostatnim widzeniu mógł jej spojrzeć prosto w oczy, Przychodzi czas wyroku, ginie od strzału w tył głowy.
Ref. Starałeś się tak żyć, abyś w godzinie śmierci, Mógł się raczej cieszyć, niż lękać, Ku czci Twej pamięci, Pułkowniku Pilecki, Twoich bohaterskich czynów nie zatają komuniści!
]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.