U Sandora, u Cygana Wre zabawa aż do rana Wziął dziś ślub Świat cały ma u stóp
Grał na cudnych weseliskach Dziś ma własną żonę bliską Razem z nią Prowadzi bandę swą
Rozwalili chatę całą Więc na dworze robią bal Choćby miasto całe spało Pieśń ich płynie w dal
Idzie muzyka To Sandor z swą kapelą I wszyscy się weselą Ach, bo Sandor to nasz zuch
Smutek wnet znika Gdy skrzypce ma pod pachą Z tokaju pełną flachą Wokół siebie robi ruch
Serce omal nie wyskoczy Każdej z pięknych dam Kiedy spojrzy w jego oczy Czarne jak on sam
Idzie muzyka To Sandor z swą kapelą I wszyscy się weselą Gdy czardasza gra nasz zuch Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|