(Siała baba mak) (Nie wiedziała jak) (A dziad wiedział) (Nie powiedział) (A to było tak)
Wzięła baba maku wór Bo wyniknął z dziadem spór Baba twierdzi, że bez dziada Z siewem też da sobie radę Bierze worek, jak to baba I zaczyna siać
Czeka baba tydzień, dwa Skoro świt na pole gna Nic nie wzeszło, trudna rada A to była wina dziada Nic innego nie wypada Jak ponowić siew
Widzisz, babo, to jest znak Że tu dziada chyba brak Cały rok byś siała tak Dziad to ważna rzecz
Idzie baba na ten znak Prosi dziada, choć nie w smak To był sprytny fortel dziada Sekret zdradzić tu wypada Aby utrzeć nosa babie Wsypał w worek piach
Widzisz, babo, to jest znak Że tu dziada chyba brak Cały rok byś siała tak Dziad to ważna rzecz
Idzie baba na ten znak Prosi dziada, choć nie w smak To był sprytny fortel dziada Sekret zdradzić tu wypada Aby utrzeć nosa babie Wsypał w worek piachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.