Świt blady za oknem, piąta jest I choć się nie zjawił, odszedł sen Ta noc nieprzespana była Bo wspomnień zbyt wiele Bez ciebie u boku trudno spać
Znów się zaczyna zwykły dzień Czeka na mnie wiele spraw Krawat zawiązać trzeba i Marzeń mocno zamknąć drzwi
Już biuro, narada, giełda, gwar Wspomnienie odpływa, życie trwa Spotkanie mam za spotkaniem Telefon wciąż dzwoni Nadążam za wszystkim mimo lat
Znów się zaczyna zwykły dzień Czeka na mnie wiele spraw Krawat zawiązać trzeba i Marzeń mocno zamknąć drzwi
A ty niezmieniona przybądź I znów zmąć mój spokój To coś między nami musi trwać
Znów się zaczyna zwykły dzień Czeka na mnie wiele spraw Krawat zawiązać trzeba i Marzeń mocno zamknąć drzwiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.