W mroku pokoju, zanim sen Całkiem zmorzy mnie Czasami nagle w głowie mam Paradnych myśli dziwny tan
Gdybym ja mógł cztery ręce mieć Cóż, pomarzyć przecież ludzka rzecz To bym w rok się wybił w boksie Wygrywając każdy mecz
Dajmy na to, że prowadzę wóz Piękne dziewczę przy mnie obok tuż Mam na szczęście cztery ręce Czas nie dłuży nam się już
A gdyby dobra wróżka rzekła, że Złota mi sypnąć chce Że brać mam, ile w dłoniach zmieści się Mam dwie pary - nie jest źle
Jako kowboj w filmie wiódłbym prym Gnał jak wicher na mustangu swym I w scenerii dzikiej prerii Z czterech koltów strzelałbym
W miłości miałbym pewnie ofert sto Fama mknie - to jest to Bo w męskie ręce złożyć przyszłość swą Łatwiej kiedy cztery są
Gdybym cztery ręce miał, nie dwie Życie mogłoby układać się Doskonalej i wspanialej I tak dalej, itp.
I tak dalej, itp. (x2) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|