Był raz osioł, który rano W swoim żłobie znalazł siano Ale także owies znalazł Osioł straszny miał ambaras Co zjeść najpierw - myślał osioł - może siano? Kręcił głową, ciężko myślał całe rano Może owies? - na głodnego myśleć trudniej Na tej myśli przyłapało go południe Tak się nie mógł zdecydować do wieczora Każdy myślał, że oślina pewnie chora Lecz nie przyszła myśl najprostsza mu do głowy Że to pokarm, i to pokarm bardzo zdrowy
Jak osiołek, który rano W swoim żłobie znalazł siano Ale także owies znalazł Ty, Doroto, masz ambaras Bo do wczoraj twoja miłość to muzyka A od wczoraj serce bije dla Ludwika Ty, Doroto, lubisz wszystko komplikować Moim zdaniem już nie trzeba medytować Przyjaźń, miłość i muzyka to jest jedno Moja mała, w tym tkwi właśnie rzeczy sedno Że nie przyszła myśl najprostsza ci do głowy Wszak to pokarm, i to pokarm bardzo zdrowy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|