Tak lubie ten cichy czas przedwieczorny, szalony świat staje sie znowu pokorny. Czerwone słońce idze spać gdzieś za horyzont, nadchodzi dobra nocka ze swą czarną walizą
Uuuuu czarną walizą, uuuuu czarną walizą.
W ogrodzie coś szepczą mi półsenne drzewa, leniwy wiatr nie szumi co liście rozwiewa. Nie spieszą sie nie gonią sie, bo nie potrzeba cekiny gwiazd przyszywa noc do sukni nieba.
Uuuuu do sukni nieba, uuuuu do sukni nieba.
Tak słodko mi już serce mam jak plaster miodu, coś każe mi przed siebie iść tak bez powodu. Nie spieszą sie nie gonią sie, bo nie potrzeba kolejny raz wstępuje na schody do nieba.
Uuuuu schody do nieba, Uuuuu no schody do nieba.
Czerwone słońce idzie spać gdzieś za horyzont, nadchodzi dobra nocka ze swą starą walizą. Z której wysypie setki snów, gorące słowa zapach bzu szaloną miłość.
Uuuuu szaloną miłość, uuuuu szaloną miłość, uuuuu szaloną miłość, uuuuu szaloną miłość.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.