Raz lech, raz kasztelan, raz żubr cu, curu Raz lech, raz kasztelan, raz żubr
Raz lech, raz kasztelan, raz żubr cu, curu Raz lech, raz kasztelan, raz żubr
Mówią, że w niebie nie ma piwa ani krztyny Więc póki mamy tutaj czas, to robimy Mówią, że w niebie piwa w ogóle nie mają Więc póki czas, niechaj kapsle strzelają Raz, dwa, drużyna atakuje bar Raz, dwa i szklanki wędrują w górę Bursztynowego koloru to czar I losujemy kto stawia następną turę Brzdęk, brzdęk, to nie cymbałki, to kufle Muzykalny teraz teraz tu jest każdy tak, jak Szopen Gęby szczęśliwe i gęby opuchłe A życiem się będziemy martwić potem
Raz lech, raz kasztelan, raz żubr cu, curu Raz lech, raz kasztelan, raz żubr
Raz lech, raz kasztelan, raz żubr cu, curu Raz lech, raz kasztelan, raz żubr
Pół litra piwa proszę mnie wlać I jeszcze po połówce dla tamtych gości To moja sztafeta, powinniście nas znać Sztafeta biegnie skokami do wolności Jutro - niech nikt tu o tym nie wspomina Kto mówi o jutrze ten jest gruby i ma wąsy Hola! Co za wspaniała dziewczyna Dobra, to ja kończę i ruszam w pląsy Hej, jestem najlepszym tancerzem w powiecie A tamci przy barze, to nie warto ich słuchać Parkiet parkietem, ale po parkiecie To bardzo bym chciał się z tobą wybrać na kawę
Raz lech, raz kasztelan, raz żubr cu, curu Raz lech, raz kasztelan, raz żubr
Raz lech, raz kasztelan, raz żubr cu, curu Raz lech, raz kasztelan, raz żubrTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.