10 koła jedno wejście na scenę A zbierałem dwa lata, by móc jeździć rowerem Pamiętam skąd przybyłem Pozdro całe podziemie Talentów tam jest więcej niż tych gwiazdek na niebie A dzisiaj się najebię Za wszystko to co mamy Za zero stresu mamy I to że rozpiedalamy Za wszystkie nowe fury Kurwa, te z V ósemkami Za to że gubię dach Gdy z ziomalem jadę palić
To jest pierdolony trap Nie zabawa pluszakami I nie chodzi o crack Załatwiamy swoje sprawy Ej, ej
Wbijam z buta Wbijam z buta Wbijam z buta Wbijam z buta Wbijam z buta Wbijam z buta Wbijam z buta Ej, ej, ej
La la la la la La la la la la Jestem dziś najwyżej Dosięgam aż do gwiazd La la la la la La la la la la Mamo, to możliwe Już w końcu wszystko gra
Słuchaj Już nie te czasy, że gdy wchodzę muszę pukać Za dużo rzeczy co musiałem się nasłuchać Żeby być wielkim najpierw trzeba mocno upaść Jebana trampolina znów wybiła mnie na szczyt Dziś każdy ziomal bierze za to bucha w płuca Przeciwieństwo peta – teraz żadna nie chce rzucać Wszedłem na plecach 0 featów Głupia suka i tak powie, że to wszystko kurwa dał mi losTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.