[x2] Mówiłem prawdę, miłość nie gaśnie To słowa własne niosą porażkę Nie chcę być na dnie, bez ciebie spadnę Chcę twoją twarz mieć, bez niej nie zasnę
Gubię cię we mgle miłości, gdzie trudny krok Patrzymy się pełni złości, to mocny cios Naprawisz się, proszę, spocznij, dajmy na mrok Stresu nie zmniejszę, więc chodźmy, dotrzymaj krok
[x2] Dotrzymaj krok, jakby były moje urodziny I nie mów więcej, że nie chcę cię, bo to zwidy, zwidy Już drugi rok razem, chyba nie na niby, niby Jak każdy dawał nam miesiąc, a z tego zrodził się wiek
Drugi rok... Dotrzymaj krok... Już drugi rok... (ej)
Gubię cię we mgle miłości, gdzie trudny krok Patrzymy się pełni złości, to mocny cios Naprawisz się, proszę, spocznij, dajmy na mrok Stresu nie zmniejszę, więc chodźmy, dotrzymaj krokTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.