W końcu wychodzisz na swoje, Masz bardzo dużo na głowie, Ciągle jebane emocje, A życie jedno. To nie dla ciebie mówili, A u mnie ciągle nagrywki, Po prostu szedłem po swoje, Uderzyć w sedno. I czujesz posmak, Tej pierdolonej porażki, Pijmy do dna, Za tych którzy nie odpadli, W sobie moc masz, Więc nie daj się poniewierać, Czas temu sprostać, Sam musisz zrobić co trzeba
Pewnie pytasz o co tu chodzi, A ja chce was widzieć na górze, Teraz podejdę sam do wszystkich, Kiedyś chodziłem sam w kapturze. Mamie kupię białe róże, Białe porsche, Białe nike'i, A tacie nowy zegarek, Nowe ciuchy, Nowe fajki. Już nie pytaj mnie o dochód, Bo nie jestem księciem z bajki, Sam nie brałem nigdy prochów, Mam ambitniejsze zajawki. Idź do przodu sam, Otworem przed tobą dziś stanie cały świat.
W końcu wychodzisz na swoje, Masz bardzo dużo na głowie, Ciągle jebane emocje, A życie jedno. To nie dla ciebie mówili, A u mnie ciągle nagrywki, Po prostu szedłem po swoje, Uderzyć w sedno. I czujesz posmak, Tej pierdolonej porażki, Pijmy do dna, Za tych którzy nie odpadli, W sobie moc masz, Więc nie daj się poniewierać, Czas temu sprostać, Sam musisz zrobić co trzeba
O tak Taki piękny świat, A ty daj mi znać, Jak będziesz potrzebował kogoś. W mych snach, Ja dla was gram, Na koncertach loud I razem rozwalamy ¿w końcu¿
W końcu wychodzisz na swoje, Masz bardzo dużo na głowie, Ciągle jebane emocje, A życie jedno. To nie dla ciebie mówili, A u mnie ciągle nagrywki, Po prostu szedłem po swoje, Uderzyć w sedno. I czujesz posmak, Tej pierdolonej porażki, Pijmy do dna, Za tych którzy nie odpadli, W sobie moc masz, Więc nie daj się poniewierać, Czas temu sprostać, Sam musisz zrobić co trzebaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.