DZK: Pokonywać słabości to jak wygrać z diabłem odzyskując duszę którą sam sprzedałeś ty pierdol falę płyń nawet pod prąd i walcz o medale jeśli życie to sport zawalcz o zamek i zdobądź tą damę może właśnie w tej bramie Twoje szczęście psiane nie wiesz co będzie dalej ej zaryzkuj doświadczenia dają więcej od podręczników wokół morze łez pada czarny śnieg beton spija krew więc uciekaj gdzieś gdzie możez mieć a nie chcieć ta monotonia wiąże nam ręce więc biegne bo nie chcę czuć jej więcej dobre intecje pierdol je śmiało płynę na koniec świata jak sam Jack Sparrow odpalam cygaro z wiarę w lepsze jutro dziś jestem tu jutro w Acapulco
REF. x2 Obieram kurs cel wody nieznane słońce na nami zimny szapan i fale siejemy zamęt jak fighter jak gohst rider wiatr cicho kołysze żagle
ZDUNO: Łapię w żagle wiatr, płynąc pcha mój statek wiatrem rap, statkiem los i tak pokonuję trasę na nieznanych wodach życia rzucam kotwicę dopłynąłem tutaj sam tak więc na Ciebie nie liczę uwierz nie było łatwo brakowało sił momentami chciałem wrocić, zapomnieć znów nikim być ale moja wola walki pokonała ten ocean teraz znają mnie z tego, że nie ważna jest ocena lecz praca, ciężka praca by wkońcu poczuć że naprawdę warto było poświęcić te lata jej mojej muzycę która poginionych wód żeglugą każdy track tak jak przekazał mi Bóg kilkaset dróg ja wybrałem tą jedną choć ciężka choć jak zachód słońca piękną brnę w nią wiem to na pewno dzięki niej czuje, że żyję daje swój punkt widzenia wam każdą z linijek
REF. x2 Obieram kurs cel wody nieznane słońce na nami zimny szapan i fale siejemy zamęt jak fighter jak gohst rider wiatr cicho kołysze żagleTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.