Zawsze byliśmy razem, a teraz co? Twój wróg, moim był i co z tego? Szanowałem uczucie Twe Do dziewczyny, której nie znałem To była przyjaźń? Odpowiedz mi! To była przyjaźń? Czy tylko popis życiowej gry?
Pamiętam podwórko i szkołę Pierwsze wyprawy po dobro i zło Zawsze mówiłeś, nie przejmuj się Miłość to bzdura A życie, to naiwna gra Długo tak myślałem Ale w końcu czas Czas pozwolił wybrać Przemyśleć jeszcze raz Twoje przekonania Nawet i wiarę w to, że W życiu tylko człowiek liczy się
Szukałem kiedyś minionych dni Wspomnienie drogę wskazało mi Stoję jeszcze w progu zatrzaśniętych drzwi Słyszę jeszcze słowa Nie istotne już Bo na scenie życia Kiepski aktor grał Choć to mogła wielka sztuka być To mogła być sztuka...
Zawsze, zawsze byliśmy razem I co z tego? Dałeś mi Prawdziwy popis życiowej gry Na tej scenie nie chcę nigdy więcej grać!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.