Ref.: Nie jestem tu od wczoraj wiem co się tutaj dzieje Za marną złotówkę sprzedajesz się tu zjebie Jak ona tobą rządzi wykręca cię jak szmatę Pożegnaj się z uczuciem ta bycia moim bratem
Nie jestem tu od wczoraj wiem co się tutaj dzieje Za marną złotówkę sprzedajesz się tu zjebie Jak ona tobą rządzi wykręca cię jak szmatę Pożegnaj się z uczuciem ta bycia moim bratem (taa)
Nie jestem tu od wczoraj wiem co się tutaj dzieje Knebel w pysk, morda w kubeł, ta pseudoraperze Dla dziwek i tych pseudo chojraków tu moja mowa Dymek, powrócił czas ta zacząć ostre słowa Środkowy palec zmierza teraz tu w twoją stronę Pamiętaj że w dupie ma co mi tutaj powiesz To dla ciebie te słowa lepiej ugryź się w język Dymek wrócił na scenę ta jebać tych leszczy Wrogo nastawiony pozdrawiam ta tu moich braci Dla byłej dziewczyny ta raz i kurwa byłej szmaty Kieruje pozdrowienia, wytykam jemu palec Pierdole twój temat, ta baw się doskonale Z pajacykiem poznanym w klubie ty stale na kolanach Jak popuścisz mu szpary to nie będzie cie już w planach I nie ma też w planach by Dymek znikł i umarł Moja muzyka silna i mocna jak denaturat Mocna też wypowiedź, szorstkie moje słowa Odstrzelisz, zabijesz słyszę to nie od wczoraj I lachę na to kładę z kim trzymasz kogo nie znasz Ruchał cię już każdy, niby oprócz Pawełka Zbierz kolegów, ok, raz i kurwa będą już spierdalać Moi ludzie w pogotowiu będą mnie osłaniać I co wiejski pustaku, nie życzę ci tu śmierci Lecz będę cię przeklinać do grobowej deski brat
Ref: Nie jestem tu od wczoraj wiem co się tutaj dzieje Za marną złotówkę sprzedajesz się tu zjebie Jak ona tobą rządzi wykręca cię jak szmatę Pożegnaj się z uczuciem ta bycia moim bratem
Nie jestem tu od wczoraj wiem co się tutaj dzieje Za marną złotówkę sprzedajesz się tu zjebie Jak ona tobą rządzi wykręca cię jak szmatę Pożegnaj się z uczuciem ta bycia moim bratem (taa)
Teraz nie ma odwrotu, zaciśnięta na szyi pętla Ten bit rozpierdala tak jak ja w tych wersach Niszczę ciebie brat i krzyżuje twoje plany Ty jeden z drugim skumaj, że to nie gra na żarty Kiedy przyjdzie na mnie kolej to zapłacę za swe błędy Ale pamiętaj że ty po mnie ta będziesz następny Ty jebana zdziro, na chuj się produkujesz Na chuj wywlekasz brudy i piszesz na mój numer Wiesz co jebał cię pies tak jak jebał cię Adam Wciskałaś mi bajeczki, nie będę się powtarzał Moja kolekcja ścierwa ta rośnie tu w moich oczach Nie jedna kurwa za kutasem ta śni się po nocach Ja wracam znowu jestem i nie staniesz nad mym grobem Kiedyś kochałem teraz ubliżam każdym słowem Nie ma tu litości to rap a nie podmiejski hip hop To Łódź skurwysynu a nie kurwa ?wieścimko? Jestem jednym z tych co prosto z mostu jadą Dla kurew ta muzyka i dla tych kurwa błaznów Ja znowu atakuję, nie poddam się przed czasem Ze śmiercią pogodzony tak jak ty w gębie z kutasem Dla wrogów jest ta nuta teraz tu dla mnie brawa Zamilczcie skurwysyny bym nie musiał się powtarzać I pamiętaj, ha ha, że Dymek wraca Zamilczcie skurwysyny bym się kurwa nie powtarzał (taa)
Ref: Nie jestem tu od wczoraj wiem co się tutaj dzieje Za marną złotówkę sprzedajesz się tu zjebie Jak ona tobą rządzi wykręca cię jak szmatę Pożegnaj się z uczuciem ta bycia moim bratem
Nie jestem tu od wczoraj wiem co się tutaj dzieje Za marną złotówkę sprzedajesz się tu zjebie Jak ona tobą rządzi wykręca cię jak szmatę Pożegnaj się z uczuciem ta bycia moim bratem (taa)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.