Ubarwiłaś moje życie Osłodziłaś moje sny Kiedy budzę się o świcie jesteś Ty W blasku tęczy czas się toczy Wokół pachną białe bzy W tej sielance tak uroczej jesteś Ty
Nie chcę pytać, nie chcę wiedzieć Czy to jawa jest, czy sen Tak mi łatwo jest powiedzieć:
Pragnę Cię jak lawa, aż bulgocze krew Pragnę Cię po kres Pragnę Cię. Już kalendarza pęka szew Bo pragnę Cię co dzień
Teraz słońce dla nas świeci Teraz obce mi są łzy Gdy nie mogę w niebo wzlecieć jesteś Ty Myśli moje są przy Tobie Serce moje w nocy skrzy W mojej duszy, w mojej głowie jesteś Ty
Nie chcę pytać, nie chcę wiedzieć Czy to jawa jest, czy sen Tak mi łatwo jest powiedzieć:
Pragnę Cię jak lawa, aż bulgocze krew Pragnę Cię po kres Pragnę Cię. Już kalendarza pęka szew Bo pragnę Cię co dzień
Nie chcę pytać, nie chcę wiedzieć Czy to jawa jest, czy sen Tak mi łatwo jest powiedzieć: Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|