D / Dusza / Replika świadomości
Ha! Tak! Jestem Dusza. To jest właśnie Czarnej Mamby styl ziom. Tak Bałódź styl też. Zeus na bitach ziomuś. Sprawdź to. Już tego nie ogarniasz. ~
[Ref.] To replika świadomości, świadomości duplikat. Ofiary bezinteresowności na ulicach. Nieważne co z tym zrobisz. Ja - ja w to nie wnikam. To bolesna strona prawdy, która co dzień Cie dotyka. (x2)
Wyruszył w drogę rycerz pustego oblicza. Zasobami próżności okryty w tajemnicach. Ciąży na nim brzemię. Wielkość uczuć to jego usposobienie. Czekaj na pokutę. W zamian dostaniesz cierpienie. Wrogie spojrzenie budzi gniew, budzi wstręt. Bo to tylko jedno życie, jeden człowiek. Nie od dzisiaj widzę kto po mojej stronie. Kto na tronie się wywyższa, jego sprawa osobista. Jeden drży oportunista. Teraz do wszystkiego zachowuje dystans, By replikę świadomości odnajdywać w jeansach. I na płonących za mną mostach, Powiedz co od życia chciałbyś dostać. Ja już wiem, to kolejny dzień, który wymaganiu sprosta. Dzięki prostej inklinacji. Nie ustępując w obliczu inspiracji. Nie wiem jak ty, ja z nią zawsze ramie w ramie. To jest właśnie szkoła życia, zwana powołaniem. Bo niektórzy pomylili talent z talarem. Skoro nie chcesz, to ja tego też nie zmienię. Moja egzystencja będzie prezentem dla Ciebie.
[Ref.] To replika świadomości, świadomości duplikat. Ofiary bezinteresowności na ulicach. Nieważne co z tym zrobisz. Ja - ja w to nie wnikam. To bolesna strona prawdy, która co dzień Cie dotyka. (x2)
Przecież wszyscy jesteśmy w stanie to docenić. Moja krew, Twoja też, tworzą krwiobieg ziemi. Dlaczego właśnie tak ma nie być. Przecież chcę żyć. Ta minuta wiele może tutaj zmienić. I tak giniemy, nieświadomi. Tylko pomyśl. Ludzie beze mnie sobie też poradzą. W poszukiwaniu jutra lepszego, zawsze wyjdę z twarzą. By nie uniknąć kary. Zobacz ile zakłamania jest w nas samych. Wiara, miłość i nadzieja. Schemat podtrzymany. Uskuteczniam wartości by nie zostać zapomnianym, Jak pozostali. Ich dosięga uczuciowa bieda. Więc licz się z tym, że za darmo nikt niczego nie da. Trochę więcej optymizmu. Być silniejszym niż natura swego organizmu. W tych wersach się dopatrzysz kilku moich zmysłów. Wiem, nie brakuje mi z tym obycia. Moja młodość przenika twoją młodość. To prozaizm naszego życia. Więc pytaj. Więc pytaj (ziomek), więc pytaj (ziomek).
[Ref.] To replika świadomości, świadomości duplikat. Ofiary bezinteresowności na ulicach. Nieważne co z tym zrobisz. Ja - ja w to nie wnikam. To bolesna strona prawdy, która co dzień Cie dotyka. (x2)
~ Ta. Czarnej Mamby styl ziom. Pozdro dla Zeusa, który zrobił mi ten bit. I całą resztę na tej płycie. Ziomuś, o to w tym wszystkim chodzi. Tak. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|