Odkąd zostawiłaś Sebę Nie może pić, nie może ćpać Teraz mówi, że jest gejem I krzyczy mi: Parówę wsadź!
Wróć do niego, co ty na to? Bo nie mam już do niego sił On dla ciebie zrobi salto I czteropaka kupi ci!
Przez Twe dresy, twe dresy zielone ochujałem Ja z tych dresów dla ciebie wyciągnę cały hajs A ja piwko, te dobre smakowe ci oddałem Tak zajebać się można w Karynie tylko raz
W mej nereczce browar skryję Bo zawsze coś dla ciebie mam Gdy ciebie widzę stoi pała Więc pyty ukryć nie mam jak
Jeden uśmiech twój wystarczył By siuras szybko opadł mi Adi coś się dziwnie patrzy On chyba jednak ciepły był
Przez twe dresy, twe dresy zielone ochujałem Ja z tych dresów dla ciebie wyciągnę cały hajs A ja piwko, te dobre smakowe ci oddałem Tak zajebać się można w Karynie tylko raz
Przez twe dresy, twe dresy zielone ochujałem Ja z tych dresów dla ciebie wyciągnę cały hajs A ja piwko, te dobre smakowe ci oddałem Tak zajebać się można w Karynie tylko raz Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|