Jak ptak w blasku księżyca okręt gnał Zbutwiały kadłub nie dotykał fał Utkany z mgły i mroku jak ze snu Nieodgadniony, straszny morza duch
Strzeżcie się, Bo czyha gdzieś we mgle! Skrzypienie starych rej Zwiastuje rychłą śmierć!
Dalej, bracia, rwijmy stąd, już księżyc płonie Mocniej tam na wiosła pchać, choć mdleją dłonie Strzeżcie złego ducha się, bo noc nadchodzi Palcie światła tam, na masztach waszych łodzi
We wszystkich portach świata, jakie znam Jest bohaterem legend, starych szant Przeklęty bryg aż po sądny dzień Żeglował będzie hen po morzu łez
Strzeżcie się, Bo czyha gdzieś we mgle! Skrzypienie starych rej Zwiastuje rychłą śmierć!
...
I choć w załodze mężnych serc nie braknie wcale, Modlitwy słowa słychać, kiedy cichną fale Hej, drżyjcie przed złym duchem, bo już noc nadchodzi Hej, palcie światła tam, na masztach waszych łodzi
Jak ptak w blasku księżyca okręt gnał Zbutwiały kadłub nie dotykał fał Utkany z mgły i mroku jak ze snu Nieodgadniony, straszny morza duch
Strzeżcie się, Bo czyha gdzieś we mgle! Skrzypienie starych rej Zwiastuje rychłą śmierć!
Strzeżcie się! 2xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.