//REF Szaszki, funkcje, skrętki, kody T-shirt „seksowny różowy” Mam też indeks diamentowy Notepad ++ default’owy
Na „utekach” śpię do woli Czarodziej znów coś biadoli Czarna Kasia wciąż mnie goni Korytarz B wciąż mnie boli
Mendela jak kabel SATA Prędkość ma nie z tego świata DS w sumie jest jak tata Ja kod piszę, on go łata
Intel Pentium 4 pręży swe muskuły A ja wymienię me i9 za to dzieło kultury // Trzecia klasa, spore zmiany Poziom stresu, dziwnie mały Przyjacielu, tak jest właśnie Jak już zdasz to E12
Wstaję rano bez krzty złości Osiem godzin "łączę ności" Intel Pentium aż do kości Rozgrzane do czerwoności
Batonika mam „spod lady”, Zjadam kodując warcaby Chcesz wiedzieć co mnie podnieca Zerknij ziomie se na SPECa
Nie tęskno nam do wakacji Przerwa w żabce czy na stacji? Kolejny dzień w delegacji Chyba nie zdam z aplikacji
Jesteśmy męscy i wściekli Nauczyciele się zlękli Trudna teraz tylko matma Oby było dziś o szachach Oby dziś było o szachach
//REF Szaszki, funkcje, skrętki, kody T-shirt „seksowny różowy” Mam też indeks diamentowy Notepad ++ default’owy
Na „utekach” śpię do woli Czarodziej znów coś biadoli Czarna Kasia wciąż mnie goni Korytarz B wciąż mnie boli
Mendela jak kabel SATA Prędkość ma nie z tego świata DS w sumie jest jak tata Ja kod piszę, on go łata
Wczoraj z rezystorem śluby Dziś przepytka u Skauby Na historii ojciec chrzestny Robi nam tu dojazd niezły //
ZSŁ pełne skrajności Czasem luz, a czasem mdłości Za projekty do Medeli Obie nerki mi wycięli
Trzecich klas znów słychać jęki Aplikacje budzą lęki Przez DS’a biorę leki Zamykają się powieki
Na WF’ach nikt nie ćwiczy A każdy na szóstkę liczy Przez projekty z aplikacji Brakuje nam motywacji
Energetyk z żaby w ręku Mój kod raczej nie ma wdzięku Skoro punktów nie zdobędę Chyba zwijać się już będę
Idę zwolnić się do Piszka, wow - nie było kolejki, Nie miałem już siły słuchać, jaki three.js jest wielki Jaki three.js jest wielki
//REF Szaszki, funkcje, skrętki, kody T-shirt „seksowny różowy” Mam też indeks diamentowy Notepad ++ default’owy
Na „utekach” śpię do woli Czarodziej znów coś biadoli Czarna Kasia wciąż mnie goni Korytarz B wciąż mnie boli
Mendela jak kabel SATA Prędkość ma nie z tego świata DS w sumie jest jak tata Ja kod piszę, on go łata
Intel Pentium 4 bracie to legenda Jakby Warmus to powiedział „niezła jest z niego menda” //
„Mniej gadania, więcej pracy” No i wszystko będzie cacy Odpuszczam już dzisiaj kody Piszę skrypt - film studniówkowy
Moja średnia jest miażdżona Niczym funkcje przez Najmana Dziewczyna mnie znienawidzi Kiedy w sierpniu będzie sama
Jesteśmy skrajnie leniwi Lecz to się usprawiedliwi A jak zdamy tę maturę To nie jeden z nas się zdziwi
„Co się z wami porobiło?” Chyba gościom już odbiło Przez te wszystkie egzaminy Wielu kulturę straciło
Wielu kulturę straciło, mam numerek więc jest miło Uber Eats się zamówiło, Projekcik się zakupiło Czy to wszystko mi się śniło?
Dwa lata temu drukarki, plotery i wirtual Teraz na monitorze figury 3D, manual
Dwa lata temu Koszałka pisał kod, nie utwory „Wróć”, Kędra „wróć”, śpiewa teraz tu wiecznie ponury
Śni mi się znowu koszmar, w samolocie szturcha stewardesa: "Na sprawdzianie znowu zapomniałeś dopisać limesa"
Mina pokerowa, chociaż widać na niej trochę skruchy Piszku znowu wbił do sali sprawdzić czy przebrałeś buty
//REF Szaszki, funkcje, skrętki, kody T-shirt „seksowny różowy” Mam też indeks diamentowy Notepad ++ default’owy
Na „utekach” śpię do woli Czarodziej znów coś biadoli Czarna Kasia wciąż mnie goni Korytarz B wciąż mnie boli
Mendela jak kabel SATA Prędkość ma nie z tego świata DS w sumie jest jak tata Ja kod piszę, on go łata
Intel Pentium 4 pręży swe muskuły A ja wymienię me i9 za to dzieło kultury
//Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.