Pewnie myślisz , że masz na mnie lepszy pomysł że mam tutaj wszystko czego mi potrzeba że jest tyle możliwości i sposobów by o własnych siłach sięgnąć Nieba
Nie pomagasz mi , rozumiem , Twoja wola ale , proszę , staraj mi się nie przeszkadzać jest już późno , zmęczył mnie dzisiejszy zamęt wybacz Panie , nie chce mi się z Tobą gadać
Odbierasz – nie pytasz czy wolno odbierasz po jednym kolorze odbierasz , nie mówisz dlaczego odbierasz , bo chcesz , bo możesz
Odbierasz muzykę i słowa i resztę światełek na niebie codziennie odbierasz nadzieję na miłość , i wiarę – tę w Ciebie
Pewnie z góry nawet tego nie dostrzegasz, że tu wszystko pogmatwane , pokręcone, że świat cały w swym obłędzie się pogubił i wciąż biegnie , z każdą chwilą w głupszą stronę
A Ty siedzisz na obłoku z aniołami pewnie i szklaneczkę wina trzymasz w dłoni a ja tutaj nie mam siły by wciąż walczyć i sił nie mam nawet na to , by się bronić
Z kapliczek , z ikon , z ołtarzy zawsze z daleka , z wysoka spoglądasz surowo , wyniośle... Tak się nie patrzy , gdy się kocha.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.