Wczoraj przyśniłam, że oszalałam A Ty patrzyłeś Tak oniemiały jak niewyraźna, rozmyta plama Refleks w kałuży, słonawa mżawka Małoistotny mgławy obłoczek Powoli cicho odfrunął niezrozumiały
Mała, pusta wyspa Na granicy snu Taki azyl, taka przystań Między tam a tu
Wczoraj przyśniłam, że oszalałam Świat się oddalił Pękły znaczenia, słowa w kawałkach Szklanym bełkotem zadrżał żyrandol
Odlana z lęku stalowa obręcz spuściła oddech Jak szron na dłoni stopniała niezrozumiała
Mała, pusta wyspa Na granicy snu Taki azyl, taka przystań Między tam a tu
Wczoraj przyśniłam, że oszalałam Puszczone lejce, zerwane sznurki Stałam się pusta Cienka i lekka torba z papieru Szary obłoczek z cichym szelestem Po horyzont Odfrunął niezrozumiały
Mała, pusta wyspa Na granicy snu Taki azyl, taka przystań Między tam a tuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.