Światem zaczęła rządzić jesień, Topi go w żółci i czerwieni, A ja tak pragnę czemu nie wiem, Uciec pociągiem od jesieni.
Uciec pociągiem od przyjaciół, Wrogów, rachunków, telefonów. Nie trzeba długo się namyślać, Wystarczy tylko wybiec z domu.
Ref. I Wsiąść do pociągu byle jakiego, Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet, Ściskając w ręku kamyk zielony, Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle /x2
W taką podróż chcę wyruszyć, Gdy podły nastrój i pogoda Zostawić łóżko, ciebie, szafę, Niczego mi nie będzie szkoda.
Zegary staną niepotrzebne, Pogubię wszystkie kalendarze. W taką podróż chcę wyruszyć, tylko czy kiedyś się odważę
Ref. By Wsiąść do pociągu byle jakiego, Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet, Ściskając w ręku kamyk zielony, Patrzeć jak wszystko zostaje w tyleTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.