Manewry mixtape bracie i siostro! trzeci wymiar! dj hen! DonGuralesko! Chopin rapu Mateo! Na produkcji! Sprawdź to gówno, co?! Nawiązujemy do klasyków! ha? Sprawdź rymu rozbójników! SLU K do G! Pogodzeni po latach! Czujesz ten klimat? Znasz to?! Słuchasz tego w aucie! Palisz przy tym jointy co dnia, co?! Myślisz o tym! Słyszysz to! Czujesz to! To PDG yo! Na żywo z Poznania! Manewry MIXTAPE! RAFII!!
(Rafi) Kombinatorzy z PDG loży, Każdy tu tworzy i będzie tworzył, swoje gówno, poezje brudną, masz wenę? talent? natchnienie? - rób to! Kto myśli, że to ma, a nie ma tego - trudno! Kto nie ma natchnienia, będzie robił to krótko! Reguły twarde, zasady żelazne, rymy własne, nie musze mówić bo to jasne. Bity z ukrytym, analogowym trzaskiem. Wchodzę na scenę z wrzaskiem, Posłuchajcie cepy, poznańskiej epy. Masz to towar i blety? to nie stój jak kretyn! Nie ty - tylko ja, gram rap wam. I jak własną kieszeń, reguły gry znam. i Dbam o to, co mam bo to, wszystko co mam i nie brudne jak błoto, gorzkie jak tran. I nie sam! Razem ze mną PDG klan. DonGuralesko i ołowianych powiek fan Razem z mikrofonem, reprezentujemy klan, bez zmian, zadajemy coraz więcej ran. Reprezentanci betonowych ścian i bram, To nie kankan, ani tamtam tylko bit Mateo. Huj w dupę wszystkim frajerom! Ta...
(Peja) Wejdę dokładnie jak rytm go wyznaczył, Banda krzykaczy, da rade tutaj raczej, Nikt tu nie płacze, w tym siła, ja nawijam, P do N i kreska, mi wystarczy jedna chwila. I nie zapominam skąd jestem, znam ten klimat. przybyło mi lat, hardcorowy jubilat, nie od dziś masz debila co do bitu kiwa banią, prawi komplementy paniom i wpatruje się im w cycki. Rap i używki, miasto nocą, kurwo wyjdź mi! Jeśli walisz fochy, to zmień suko nawyki! Znów twarde riki-tiki, zostaw numer na lustrze, odezwę się na pewno, teraz drzemkę se utnę. Tak w 07 śmigam, żeby było prościej, nie 07 zgłoś się, daj bit Mateo głośniej. Ja na mixtapie w gościem, ten syf nie bez znaczenia, Piąty element, hip-hop bez znieczulenia. Znów goŁda dodać temat, w kłębach dymu nowy projekt, na żywo z Poznania, tutaj hardcorowy gnojek. Przy mikrofonie stoi, spróbuj nam się tu narazić, SLU, PDG, Ruchu, Peja i Kilazi...
(DonGuralesko) Floł na żywo, z Poznania, miasta grubych blantów. Świat kwadratów, rap koalicjantów. z P do N grodu, wieje wiatr od zachodu. Byle do przodu synu, byle do wschodu. (to miasto Poznań) Bum, bum i chodu, nie wiadomo kto, to jak trup bez dowodu, to PDG crew, dziś nie bez powodu. Jestem składaczem kodów, słów, epizodów. Rytm od dj, Gural, Kaczy i Peja, bit Matea, prosta idea. Gram w ten syf jak w GTA i szenea, Mam więcej mocy, w tym mieście, w którym zarywam większość nocy. Tu większość wiary kombinuje jak przytulić pekiel 24h świeci wierząc w to, że będzie lepiej. Werbel lepiej, w mieście górnych przelotów, was telepie, w mieście ludzi kotów. Zaliczam glebę - wstaje, idę przed siebie, Tej szansy nie pogrzebie, coś daje znaki mi na niebie. Mina zrzednie tym co nie wierzyli, powiedzą kiedyś "PDG tu byli, prawdę mówili...
(Kaczor) Z Poznania na żywo, dziś na pewno nie krzywo, jadę z gadka leniwą, wbrew frajerskim sprzeciwom. Tym co się dziwią, w mordę spocony dydol Ze sobą, hordę mam dziś niemożliwą, to SLU, K do G, PDG frakcja, Światło, kamera, akcja P do N dominacja. Gdzie beton jak akcja, kwitnie po horyzont, cenzura i tak kwitnie szmato, sypnij to na scyzor. Ja sprytnie omijam tych co dupę liżą, To ludzie koty, w studiu kolejny epizod. Klasycznie jak gotyk, ten rap jest morska bryzą, w czasach gdy hip-hop kłamstwem śmierdzi jak lizol i schizą dla ciebie te wersy, te słowa, Grasz z numerem pierwszym i na kaflu towar, ho...
5 element... nowy projekt To SLU, K do G... ... P do N grodu... Każdy tu tworzy i będzie tworzył.. SLU.. PDG... /(x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.