[Zwrotka 1] Nowy rok i nie widać końca COVID-u Dzwoń po księdza, bo się nie da do sanepidu Zakaz do lasu, basenu, albo Empiku Swoje jabadabadoo Gural lepi tu To nas krzepi w chuj, cukier Jebać Instagrama lukier i rządzących bandę kukieł Dla nich bluzgów bukiet, grad gniewu pada brukiem na rząd Za to wszystko wypierdolą ich z hukiem stąd Niech nas lepiej omijają łukiem Jebane bękarty TVP z Facebook'iem Leci w nich słów shuriken, ty nie bądź nieukiem Czy nikt już nie rozumie, co jest namazane drukiem? Nikt już tu nie myśli? Wszyscy są tacy czyści I zajebiści, internetowi rewolucjoniści Co mówicie, gdy klepiecie ecie-pecie Napoleon okrakiem na taborecie
[Refren] Dedukuj kit, chuj dedykuj im Bądźcie czujni, na pohybel szczujni Płyń pod prąd, za słabszym się ujmij choć raz Dedukuj kit cały czas Dedukuj kit, chuj dedykuj im Bądźcie czujni, na pohybel szczujni Płyń pod prąd, za słabszym się ujmij choć raz Dedukuj kit cały czas
[Zwrotka 2] Moi koledzy po nocach bawią się Jak sie po nich zjawią, gęby rozdziawią Wojsko śpi, wróg się zakradł do obozu Umarł zdrowy rozum, ciągły nadzór i dozór Nocne wrzuty, kraj zatruty przez łeb zakuty Idzie grad, lepiej dobrze wiąż buty Przewrócimy stół suty, zapłaci kto się sprzeniewierzył Może jest jeszcze ktoś, kto w to wierzy? Od wielu lat zło się szerzy, pajac zęby szczerzy Mam pytanie: gdzie podziali się raperzy? Mam pytanie: co robili przez te lata? Kiedy inny szatan szaty im łatał Teraz ganią lub mamią i niejeden kładzie uszy Czy wy nie macie kurwa hip-hopowej duszy? Pokraki, niedowiarki, pisklaki chcą podarki Z hajsu aktorki, belfra i pielęgniarki To im zajebał PiS, klaszczesz to będzie bis Nie wchodź mi w zasięg, mlaśniesz i będzie pisk Mami fleszy błysk, Instagramowe relacje Kolorowe wakacje, wolę iść na demonstracje Gniewu, dosyć mamy tej jebanej lipy DGE - power to the people
[Refren] Dedukuj kit, chuj dedykuj im Bądźcie czujni, na pohybel szczujni Płyń pod prąd, za słabszym się ujmij choć raz Dedukuj kit cały czas Dedukuj kit, chuj dedykuj im Bądźcie czujni, na pohybel szczujni Płyń pod prąd, za słabszym się ujmij choć raz Dedukuj kit cały czas
[Zwrotka 3] Chcą ci wmówić, że to wszystko spisek Śle polecenia rusek, które wypełnia lisek chytrusek Zasłaniają się Chrystusem W tej zupie nie ma klusek, kest post-prawda dowożona busem Nie bądź bucem, tępym kucem, nie bądź ciulem Propaganda w internecie oszukuje Świat jest dużo bardziej skomplikowany Niż spiskowe teorie, w które wierzą barany Ale to wymaga od ciebie wysiłku niestety Czytaj mądre książki, kupuj dobre gazety Słuchaj fachowców, nie daj na słabszych się szczuć Myśl, analizuj, kiedy kłamstwa smród czuć Gdy mózg się leni, czas się ceni, wróć do korzeni Może właśnie ty jesteś po to, by coś zmienić
[Refren] Dedukuj kit, chuj dedykuj im Bądźcie czujni, na pohybel szczujni Płyń pod prąd, za słabszym się ujmij choć raz Dedukuj kit cały czas Dedukuj kit, chuj dedykuj im Bądźcie czujni, na pohybel szczujni Płyń pod prąd, za słabszym się ujmij choć raz Dedukuj kit cały czasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.