Gdy niebo spłonie Wieńcząc dzień W półmroku zastygła tkwię Próżno czekać na sen
Noce jak psy wierne Przyjdą znów Na gardle smutku szczęki Czuję już
Buzuje we mnie Ta czarna zła krew Wypełnia po brzegi myśli me Od siebie uciec nie da się
Noce jak psy wierne Przyjdą znów Na gardle smutku szczęki Czuję już
Buzuje we mnie Ta czarna zła krew Strumieniem zalewa serce me Jej źródło w przeszłości jest
By móc uzdrowić się Każdą złamię kość Zrośniętą lata wstecz
Niech płynie Wymiesza z rzeką łez Ta czarna zła krew Gdy czuję jej bieg to wiem Coś we mnie zmieni się
Zła krew Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|