krew zawrzała kolejny raz w oczach tylko żal jeden dech i zerwie się wiatr zabierze czułość z nas
ciało przeszył znajomy dreszcz panować nie wiem jak jad zalewa usta i krtań oddechu mi brak
twarz spowija morderczy szał głos okrutnie zły słowa sztylet głęboko dźga na odwrót nie ma szans
obłąkanie wijemy się w potrzasku własnych prawd krąg domyka szaleńczy wrzask miłości płomień zgasł
opanuj tę burzę co miota mym sercem od lat przywróć ład zduś gniewu zarzewie co trawi w nas dobro i daj schronienie nam
wiem, ciężko znieść, stłumić złość, dumie wbrew na zawsze już walce tej położyć kresTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.