[Uwaga! Istnieją różne wersje tej piosenki ze zmienionym tekstem, poniższy to pierwotny].
Była babuleńka rodu bogatego, miała koziołeczka bardzo upartego.
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, bardzo upartego.
A ten koziołeczek swawolny i pusty wyjadł babuleńce ogródek kapusty.
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, ogródek kapusty.
Wzięła babuleńka kijka łozowego, wygnała do boru koziołka psotnego.
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, koziołka psotnego.
Widział to dziadulek, począł na nią hukać: — „Idź-że mi babulko koziołeczka szukać!“
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, koziołeczka szukać.
Poszła babuleńka, szukała dni kilka, zgubiła koziołka, napotkała wilka.
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, napotkała wilka.
— „Idź-że babuleńko na rozstajne drogi, pod leszczyną znajdziesz koziołkowe rogi.
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, koziołkowe rogi.
Poszła babuleńka tą polną ścieżyną, znalazła dwa rożki pod zeschłą drzewiną.
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, pod zeschłą drzewiną.
I w jeden rożeczek różańczyk schowała, a w drugi rożeczek tabaczki wsypała.
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, tabaczki wsypała.
Wzdycha stary dziadzio, wzdycha babuleczka, — „Oj! nie masz już nie masz — mego koziołeczka!“
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, mego koziołeczka.
Do rożka z tabaczką często zaglądają i paciorki szepczą i głośno kichają.
Fik mik, fik mik, szwadyrydy szwadyrydy rydy, głośno kichają.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.