Podążam śladem przodków, klątwa ciągle wisi Miałem me marzenia w końcu tutaj urzeczywistnić Tymczasem staje, świat jest zwykły, brak kontemplacji Ludzie jak barany przez nawyki
Pomysły, strategie, nasze plany z czasem prysły trzeba przyjąć to na klatę, zanim to się ziści czym tu się szczycić akcja nie wyszła ile takich chwil, ciężko jest się mi doliczyć
to co słyszysz to tylko czubek większej piramidy skąd mamy wszystko wiedzieć teraz niby przecież nikt nie spisze ludzkości w prosty zeszycik historia lubi śmiać się gdy my jak hipokryci
chcemy pisać tomy mając tylko cienki rysik robiąc z życia pastisz nosimy krucyfiks jedni wciąż idą do nieba, inni idą w stronę piekła jedni kończą college, inni wędrują do pierdla
Refren: Jedni ciągle fruną ku niebu, inni spadają w dół jedni myślą o tym co jutro, mając dzisiaj tu! jakim jesteś dziś człowiekiem? w co wierzysz ty? czym oddychasz na tym świecie? jakie masz dziś sny?
Zwrotka 2. Ludziom ciągle mało, i mają ciągle śmiałość tak mało satysfakcji z tego co już mają mając spokój chcą by nadszedł dla nas chaos z jednej strony siedzą z drugiej tną swoją gałąź
nasze potomstwo chyba nie da z siebie nic ma spadochron, więc chyba może spaść na pysk prostu z mostu, w Bogu szukają kosmosu to wszystko w nas wrosło w jakiś dziwny sposób
kiedy wszystko to upadnie przyjdzie kreska na matyska bronimy nieudolnie polegając na tradycjach każda twa decyzja będzie pewnie miała skutek nikt go nie przewidzi nawet mistrz scenarzysta
wciąż szukam mocy, po tych pochowanych skrytkach jestem jak turysta, który fleszem ciągle błyska ciągle na walizkach, ludzkość wszędobylska frunie w różne strony, mając nadzieje coś zyskać.
Refren: Jedni ciągle fruną ku niebu, inni spadają w dół jedni myślą o tym co jutro, mając dzisiaj tu! jakim jesteś dziś człowiekiem? w co wierzysz ty? czym oddychasz na tym świecie? jakie masz dziś sny?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.