Wracam tu na stare śmieci żeby coś napisać By zarobić jakiś hajs, bo z pracą to jest lipa Zarobić to mi da teraz szybka ulica, tylko ulica Lecz jak nie spróbuję inaczej to będę zdychał Kryminał się tu wdziera, tylko kryminał A dziewczyny chcą być lepsze niż te kurwy z Rasputina Dziewczyny, dobre dziewczyny, miały cnotę Dziś myślą, że coś przeżyły, bo straciły cnotę Wciągały kokę, ta kokę ze starych śmieci Dużo się nie zmieniło, jest tak samo jak przed rokiem Wciąż w pogoni by zdobyć flotę By mieć trochę luksusu jak na dłoni A nie stać tu pod blokiem Luksus chyba z butelki Wiesz na starych śmieciach Niektórzy zjedzą zęby by mieć CLS'a Niektórzy mieli ten polski sen Ale wrócą tu na stare śmieci, bo nie spełni się
Warszawskie Bielany, dom JWPanów Tu mam swoich ludzi, na dobre i złe kompanów Tu mam swoje miejsce i reprezentuję z dumą Rap co powala rywali jak Yokozuma Sumo Północ miasta, sukę po zachodniej stronie To tam gdzie tłusty rap gra i gruby blunt płonie Moje stare śmieci, osiedla Wawrzychomi Tu nie grasz by przegrać i nie idziesz na kompromis Od alko nikt nie stroni, znasz tą osiedlową akcję Wciąż ktoś po psy dzwoni, nie wypijesz na relaksie Są kiepskie relacje - melanż, stare baby w oknach Jak na Bielanach bawisz to kielon walisz do dna I tak czas szybko płynie na rewirze Brat weźmie cię pod skrzydło kiedy ziomek łapę liżesz I choćbym miał rezydencję w każdej części świata Tu są moje stare śmieci, wiem, że chcę tutaj powracać
Na północy masz Bielany - na południu masz Ursynów To Warszawy Dziki Zachód - sprawdź moc zabójczych rymów Dwa różne miejsca, łączy je nie tylko hip-hop Dobre sztuki, towar, plan jak zarobić szybko I gdziekolwiek bym nie był zawsze myślę o powrocie Do znajomych mord tez na Targówku i Ochocie Do wszystkich z którymi czas mi miło płynie Bo póki jesteście wy tutaj łatwiej się żyje Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.