Mama mi mówiła Nie bierz się za niego On ci złamie serce Nic z tego dobrego
Mama mi mówiła Nie bierz się za niego On ci złamie serce Nic z tego dobrego
Piątek, centrum miasta Gdzie nie gasną światła Ona już zmęczona Dobrze wytańczona
Spotkała w klubie chłopca Muzyka grała głośna Myślała, że kocha Bo lustro miał w oczach
Siostra odradzała Weź się trzymaj z dala Otwórz oczy, mała Byś się nie wkopała
I spacerowali Gwiazdy oglądali Poezji słuchali Za ręce się trzymali
Mama mi mówiła Nie bierz się za niego On ci złamie serce Nic z tego dobrego
Mama mi mówiła Nie bierz się za niego On Ci złamie serce I nic z tego dobrego
A ja głupia, głupia A ja głupia, głupia Naiwna dziewucha
A ja głupia, głupia A ja głupia, głupia Naiwna dziewucha Zrobiłeś mnie w kunia
Romansu początki Byli jak gołąbki Serce mu oddała Potem żałowała
Chłopak mówi „Miła” Ona się rozpływa Wszystko idealnie Prawie nierealnie
Kilka dni minęło I chłopaka wcięło A dziewczyna miła Już go nie zobaczyła
Skończyły się zaloty I zaczęły kłopoty On chciał ją wziąć na stronę Miał już jedną żonę
Mama mi mówiła Nie bierz się za niego On ci złamie serce Nic z tego dobrego
Mama mi mówiła Nie bierz się za niego On ci złamie serce I nic z tego dobrego
A ja głupia, głupia A ja głupia, głupia Naiwna dziewucha
A ja głupia, głupia A ja głupia, głupia Naiwna dziewucha Zrobiłeś mnie w kuniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.