Palcem po mapie tylko drapiesz tak jak pogodynka Już pora się pakować, za przewinienia gonią nas Jedyne co Ci gwarantuję to, że mam pełny bak Nie biorę nic ze sobą tylko doświadczenia bagaż Mała ba ba ba gaj Mała ba ba bagaż Mała ba ba ba bye Mała ba ba bagaż Mała ba ba ba gaj Mała mam pełny bak Bye bak bye bak bye
Zwrotka 1 Bipolar choroba Modlitwa do Boga Nie chciałbym pożałować Na razie pusta szosa I to będzie długa nocka Nie chciałbym pożałować Odpalasz blanta obok i domykasz szczelnie okna Jakiś autostopowicz Za oknem przemyka mi Już nie wiem czy to jest trip Ty kolejnego kręcisz Nie ważne tak dobrze mi Życie to filmy drogi Mam nadzieję, że to trip Tak w głowie jak na jezdni
Palcem po mapie tylko drapiesz tak jak pogodynka Już pora się pakować za przewinienia gonią nas Jedyne co Ci gwarantuję to, że mam pełny bak Nie biorę nic ze sobą tylko doświadczenia bagaż Mała ba ba ba gaj Mała ba ba bagaż Mała ba ba ba bye Mała ba ba bagaż Mała ba ba ba gaj Mała mam pełny bak Bye bak bye bak bye
Zwrotka 2 Postrzelona jak Phoebe W komorę hasz i CBD Tamten autostopowicz Jakimś cudem na tylny A raczej stopowiczka Też nieźle odpalona Chciałem zbliżenia To mam bliskości trzeciego stopnia Rzuciła mi pigułę do tej całej tęczy Już mam pojęcie co to w głowie się nie zmieści Zaznaczmy, że nie zwalniam i gaz mam do deski Szlugi za oknem nikną jak świetliki w ciemni Nagie se robią selfie Ja nie mówię, że święty Wcierając coś nad zęby Dołączam do tej perwy Jak myślisz dojedziemy? Dlaczego nie stajemy? Jedna ma knife i glocka Jak myślisz przeżyjemy?
Palcem po mapie tylko drapiesz tak jak pogodynka Już pora się pakować za przewinienia gonią nas Jedyne co Ci gwarantuję to, że mam pełny bak Nie biorę nic ze sobą tylko doświadczenia bagaż Mała ba ba ba gaj Mała ba ba bagaż Mała ba ba ba bye Mała ba ba bagaż Mała ba ba ba gaj Mała mam pełny bak Bye bak bye bak byeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.