[TEKST]: Zwrotka 1: Byłem kiedyś na imprezie Techno, Podjechałaś najebana autem, autem z piskiem na osi w zakręt, zakręt Typy ze sprzętem na tylnich siedzeniach Ty odpalasz furę, masz pigułę w zębach i wciskasz mi paczkę Skittlesów do nieba Nawet kurwa nie wiem gdzie prowadzisz, mijamy radiowóz i bezkarni, ej Mówisz jakieś techno party jest Z nikim innym to bym się nie wybrał, nie i nie wsiadł do samochodu widmo, przyjaciółka co nie daje sypiać mi, Dojeżdżamy a budynek miga,ej Nie zgasiła fury nawet i zaczęła biec, biec, biec, biec, biec Wszystko już znaleźć się nawzajem, ale trudno Wchodzi mi sort przynajmniej ominę z nudom się [Refren]: Szukam Cię na parkiecie, jak odpinasz guzik, guzik, guzik, jak odpinasz, ej Szukam przy barze, jak pozbywasz się tej sukni, sukni, sukni Jak pozbywasz się Szukam w palarni, lecz to nie ustnik Cię dusi, dusi, dusi To nie ustnik, nie Pieprzysz się w kiblu z nim, ja przeszukuję tłumy, tłumy, tłumy Oślepiony gdzieś [Zwrotka 2] Tylko Ciebie dawno nie widziałem, a tylko tu po to przyjechałem, Jakiś typek ciągnie mnie na Gage W sumie lepsze to niż użalanie, Kolejka do WC jak po manne Z nieba sypie się poza podatek, W końcu do kabiny jak po napęd, w drugiej obok słychać jakąś parke , Pomyślałem sobie to normalne, Wychodzimy, ja chyba słyszałem krzyk, Ale olewamy bo za mocno wchodzi mi znieczulenie, znieczulenie, znieczulenie Tracę przytomność, tracę puls, puls, puls Jak nerwy Twój alwaro, gdy odcina tlen od płuc Tracisz przytomność , czujesz chłód, chłod chłod Zanika wizja razem opuszczamy tłum [Refren] Szukam Cię na parkiecie, jak odpinasz guzik, guzik, guzik, jak odpinasz, ej Szukam przy barze, jak pozbywasz się tej sukni, sukni, sukni Jak pozbywasz się Szukam w palarni, lecz to nie ustnik Cię dusi, dusi, dusi To nie ustnik, nie Pieprzysz się w kiblu z nim, ja przeszukuję tłumy, tłumy, tłumy Oślepiony gdzieśTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.