Znowu z rana robole borują, chociaż on dzisiaj chciał dłużej spać, w nocy od snu go zachowują sąsiad z Chopinem, psia jego mać. W radiu znowu promują te leki, w gazetach piszą, by wystrzegać się chorób, co z ludzi robią kaleki, on zaś popada w paranoję.
I chyba każdy z nas z wariata coś tam ma, czasem nas trafia szlag.
Więc bardzo proszę cię, nie traktuj świra źle, bo on zmęczony jest, jest wypalony, rozmontowany już w nic nie wierzy, wiele żałuje i ciągle boi się, że skończy źle.
On czuje się prześladowany, odkąd pamięta, dokucza mu pech, w życiu niedobry los był mu dany, praca niewarta ni złotych trzech, miłość jedyna się nie spełniła, wszystko by oddał by dała mu, znowu spróbować żyć - wyższa siła - wtedy to może stałby się cud.
I chyba każdy z nas żal też do siebie ma za liczne błędy sprzed lat.
(Modlitwa Polaka) Gdy wieczorne zgasną zorze, Zanim głowę do snu złożę, Modlitwę moją zanoszę Bogu Ojcu i Synowi: "Dopierdolcie sąsiadowi! Dla siebie o nic nie wnoszę, Tylko mu dosrajcie proszę."
Kto ja jestem? Polak mały Mały, zawistny i podły. Jaki znak mój? Krwawe gały. Oto wznoszę swoje modły Do Boga, Marii i Syna: "Zniszczcie tego skurwysyna Mego brata, sąsiada, Tego wroga, tego gada."
"Żeby mu okradli garaż, Żeby go zdradzała stara, Żeby mu spalili sklep, Żeby dostał cegłą w łeb, Żeby mu się córka z czarnym I w ogóle żeby miał marnie, Żeby miał AIDS-a i raka. Oto modlitwa Polaka.”
Więc herbatę mieszam swą, cztery razy w prawo itrzy razy w lewo, łącznie jest ich siedem razy i do pracy siadam swej o równej godzinie, zawsze punktualnie, o w pół do ewentualnie. ”Pośród ogrodu siedzi ta królewska para. Dżizus, kurwa, ja pierdolę!”
Więc bardzo proszę cię, nie traktuj świra źle, bo on zmęczony jest, jest wypalony, rozmontowany już w nic nie wierzy, wiele żałuje i ciągle boi się, że skończy źle.
Jest wypalony, rozmontowany już w nic nie wierzy, wiele żałuje i ciągle boi się, że skończy źle.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.