Nie pytaj o mnie, właśnie zatarłem szlak Spaliłem wszystko co nas łączy, żeby nie było mi brak Zbyt dużo ciężkich myśli spadło mi na głowę jak grad Spaliłem zdjęcia i spaliłem nasz świat
Ref: Wypuściłem to z jednym wielkim dymem Zgubiłem siebie. Gdzie jestem? Nie wiem! Nic do stracenia, nic do stracenia (w mojej głowie) On to nie ja. (nie, nie) nie pytaj o mnie
Na codzień all black, no bo brzydzą mnie inne kolory I słów mi brak. Popatrz co zrobiłem do tej pory Mój mózg generuje szum jak telewizory Chwilami nie wiem co robię, nie wiem, może jestem chory Czasami wpada mi od tak, a czasami muszę prosić Żeby wyszła z mojej głowy (z mojej głowy) Lecą dni i tygodnie Na zewnątrz coraz chłodniej W środku też coraz chłodniej Zabiłem smutek. Popełniłem zbrodnię
Wypuściłem to z jednym wielkim dymem Zgubiłem siebie. Gdzie jestem? Nie wiem! Nic do stracenia, nic do stracenia (w mojej głowie) On to nie ja. (nie, nie) nie pytaj o mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.