Typowe problemy, zmieniam, wychodzę i to chyba przez swój własny stan. Nie to, że ciągle gdzieś sobie błądzę, to tylko spacery na drugi plan i nie chcę już ciągłych zabiegań o goudę, bez żadnych świadków wyjdź sam na sam. Nie robię rapu, bo to jest w modzie, to tylko mój własny, odrębny świat. Patrz, brat, zamykam się w nim, sam trwam, kochając ten syf. Brak wad, kłamliwy szczyl, tak już mam i nie zrobię z tym nic. Naprawdę zgarnę tą gażę i znajdę tą pannę, choć to nie jest łatwe. To znasz mnie, mam to w zamiarze, choć lubię tą talię, to stawiam na jedną kartę.
[Dżej]
Zgrzytam zębami, idąc po rozsypanym szkle. Tańczę z jointami - są dla mnie jak tlen. Szukam na niebie, wśród innych Cię - jak jesteś, to świeć. Trochę przemyśleń, to dziwne, Ty przy mnie. Dam Ci życie jak w Twoim ulubionym filmie. Hipnotyzuję, bo to wszystko idealne. Patrz na mnie - jak patrzę... Kraina ta płynie mlekiem i miodem. My jak żywioły, woda i ogień... To w sumie proste, albo wszystko albo nic. Jedna cienka linia, gdzieś pomiędzy "my".Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.