Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

D / Dejan / Wyszycy Jesteśmy Fałszywi (Koniec Beefu) (Diss LCHP)


"Widzę, że całe kółko adoracji spięło się nieźle na moje dissy,
Informacje zostały szybko przekazane,
Zomo zrobiło co kurwa do nich należało,
Masakra...
Upadliście bardzo nisko chłopaki,
Czas z wami skończyć...
Robię to właśnie teraz, ej..."

No nieźle według was to manto,
Myślicie że nie mogę zasnąć myśląc o tym co zrobiłem kiedyś, nie warto, wiesz
Fajnie że coś powiedział ten tamtemu,
Fajnie sobie przypomnieć co było pięc lat temu,
I to będzie ze mną wciąż, choćbym nie chciał, Czemu, w was tyle złości,
Gadka o fałszywości,
Fałszywość to 100% ludzi w podziemiu,
Więc kurwa ani Ty, ani Ty już nic nie mów,
Na kartce jestem szczery, i znów te wersy kłade,
Każdy z nas trzech jest fałszywości świetnym przykładem,
By ślady zatrzeć swej chujowości, wzięliście pod lupe moje prywatne życie za które odbyłem pokute,
Już dawno, jak czuje się?
Super że, mógłbym rapować o tym jak straciłeś każdą swą dupe,
Canti kurwa mać mógłbym powiedzieć przecież, jak zapierdalałeś po osiedlu grając na flecie,
Mógłbym rapować o tym, jak wszyscy mieli Cię za pałe,
Jak Cie wyrzucono z KR, jak się w domu ukrywałeś,
Ale to nasza przeszłość, to jest już skończone,
A wasz diss, to odwracanie kota ogonem,
Przecież wszyscy wiedzą jakim jestem typie,
Zapatrzonym w siebie egocentrykiem,
Akcja z telefonem, wciąż byłeś moim ziomem,
Wyszła twoja fałszywość, włóż fałszywości koronę,
Bo teraz się z tego śmiejesz, a jak było wcześniej, co jest?
Błagałeś o te bity pod moim domofonem, gg do Emerela kolejna akcja z nikąd,
Widzę ze wszystkie rozmowy sa dziurawe jak sito,
Więc pytam sie tak do mojej informacji,
Czy te Dissy to akt waszej desperacji?
Maciek, ośmieszyłeś się, znów spadły Ci spodnie,
Bo schudłeś na pewno z 5kg z tych nerwów,
Zbierałeś informacje, bo już w to nie wierze,
Ale masz te zdolności przecież byłeś harcerzem,
Dosyć wyjaśnień minęło już parę lat,
A Antonowi czas dać parę rad...

To nie Twój beef,
Wyszło Ci to kiepsko,
Antek ciągle piszesz Kurwa przez "O" z kreską,
Wyjęliście jakieś brudy, przygraliście rapersko,
I bronicie się tym co mówi moja przeszłość,
Ty jesteś Sensei? Pokonać Cie to z masłem bułka,
Bo Dejan to dla Ciebie zbyt wysoka półka,
Wkurwieni że ktoś powiedział coś na ten układ,
Właśnie tak, Ty możesz mówić mi Jaśnie Pan, i chuj!
Wbijam w te wszystkie adoracji kółka,
Podziemni raperzy, dwulicowości spółka,
Cantona miło mi, że jesteś jasnowidz,
Czy powiedziałeś o tych wszystkich wyzwiskach Kryzowi?
Przecież jesteś taki sam, jedziesz za plecami ziomów,
I udajesz szlachetnego podchodząc do mikrofonu,
Mówisz o moich błędach, no kurwa ziomuś,
Spójrz na swoje życie, przy mnie jesteś konus...

"A teraz czas z wami się rozprawić już... ostatecznie,
Kończymy ten beef właśnie dzisiaj...
Na bitach Bit Bo, mój dobry ziom...
Jedziemy..."

Mam być szczery kurwa mać, tego chcecie? To będę,
Anton czemu Twoje Flow jest niezmienne,
Pewnych rzeczy już nie odzyskasz,
I musisz przyznać, że teraz uczeń przerósł mistrza,
Masz technikę, no owszem masz,
Jak na czwartą ligę całkiem dobrze grasz,
Boli Cię to, że migiem zmiotłem stąd ten szajs,
Kiepski chujowy podryw kontra konkret rap,
Po co każdy z was w moim życiu dłubie,
Co Ty myślałeś? Myślałeś kurwa, że ja Cię lubię?
Może piłem Lipe z miodem, i tak było akurat,
Ale to Antek się słania przed klubem po murach,

ej, moja kolej,
przecież ludzie wiedzą jak przesadzasz z alkoholem,
bo jak pamiętam, każdy prosił Cię nie chlaj,
A później wynosił z klubu żebyś się zbełtał,
I w ogóle zawsze chodziłeś na rękach,
A picie z Tobą to pewnie istna udręka,
Wyobrażam sobie jak kładziesz kartkę na ladę,
Uprzednio pijąc ćwiartkę na odwagę,
Ludzie myślą różne rzeczy ale nikt Ci nie powie,
Czemu?
Bo Anton ma plecy na Czarnowie,
Więc, każdy chodzi cicho, nie spojrzy się krzywo,
Czy właśnie o tą Ci chodziło fałszywość?
Kurwa, wbij to wreszcie w czoło, zrozum,
Że w tym beefie jesteś jak piąte koło u wozu,
Nazywasz mantem, te chujowe punche,
Cantona nie dał rady, więc stworzyliście tandem,
No co Ty Antek, taki nie kumaty,
Idź z fartem spłać za studio wszystkie raty,
Ja kurwa mać dobrze wiem, że wiesz,
Że moja płyta zjada cały SPS,
I boli was to, że wchodzę do gry, łapiesz?
I, że wybiłem sie tylko na dobrym rapie,
A wy mimo prób chęci jesteście ujęci,
Będziecie już zawsze tylko podrywacze,
Bo, takie są Kielce, mam to uprościć?
Podziemie opiera się na fałszywości,
A każda przyjaźń taka jest niestety,
Kto komu szybciej wbije nóż w plecy,
Przegraliście jako raperzy,
I żaden z was tej porażki nie mógł przeżyć,
Cantona mówi o telefonie, zaraz, zaraz,
O tym typie o którym sam mówiłeś, że jest pajac?
Tak, ej weź przestań w końcu,
Może powiemy jeszcze kto się zeszczał w słonku,
Przecież to taki bezsens, kurwa nie błaznuj,
Przypominasz jakieś historie z gimnazjum,
Wyskoczyliście obaj i co?
I zjadam was dwóch,
Zrobię burdel w Kielcach, lubię ten nastrój,
Choć ten cały beef to chujowy beef,
Bo ja robię go dla rapu a wy dla poklasku,
Cantona o kompleksach coś tam mamle pyskiem,
A sam miał pięćset ćwiczeń jak poprawić dykcje,
Bo tak seplenił, wisi dziś to mi jak Cię słucham słyszę tylko "ży","si","Ci","źi",
Dejan Ostry, to stare dawno skończone,
Mówisz, jakby dopiero wyszła płyta z ziołem,
Kto następny w kolejce?
Zniszczyliście Kielce,
Ale, przyszedł czas by zapytać was poziomem,
Canti chcesz się zmierzyć z prawdą dziś?
To usłysz teraz swój auto diss,
Bo rapersko wychodzi Ci kiepsko kolo,
Ale, lepiej sprawdzasz sie jako Pies - ZOMO!

Szafa rap gra, hip-hop, dziwki,
Każda banda robi hip-hip,
syfon, łysa głowa jak u buddy,
wsadźcie to złoto w buty sobie głupcy...

No i taką ładną Cantona dał zwrote,
A teraz ta zwrota to jego strzał w stopę,
Anton na mapie rapu nie dotrzymał kroku,
Za to dobrze sie sprawdza na mapie popu,
Czy to juz wasz maksymalny pułap?
Mówić rzeczy które zrobiłem w wieku czternastu lat,
Rzeczy dawno skończone, dawno zapomniane,
Ale fakt, lirycznie nie wygracie z Dejanem,
Anton, Kielce się walą powiedz to ziomom,
Znów zrobiłem z Ciebie kretyna jak Konon,
Ale co się tu dziwić,
W końcu jesteście marni,
Musicie wrócić do waszej rapowej masarni,
Udowodniliście, że każdy z was to wsiur,
W ilu następnym razem nagracie, w ośmiu?
"Anti proszę dograj się, chodź już szybciej, bo Dejan zmiażdżył mnie w trzy godziny jak dziwke"
Anton za Cantim jak pies łazi,
Ma zero argumentów, widzieliśmy się pięć razy, musiał coś powiedzieć,
"Dejan, fałszywcu Ci pojadę"
Ha, i jak zawsze odjebał żenadę,
To jest Anton, jesteś pokryty kurzem,
A ja mam lepszą jakość na moim szurze,
Na chuj Ci, kabina, mikser, studio, przełączniki,
Jak na mic'u jesteś zero, jesteś nikim...
Punkt ksero? Maciek, już w ogóle jest chory,
Sam zapierdalałeś do Hiszpanii na pomidory.
No powiedzcie, jak sie czujecie gbury?
Że opierdala was koleś wciąż bez matury,
Znów przegraliście, ale wiem jak będzie,
Pijany Anton ganiający mnie po Sienkiewce,
Ja tego nie chce, ale to Kielce mówię to w biegu,
Pewnie naślecie na mnie swoich kolegów,
Ale chuj tam ziomek, żyje się chwilą,
Ceną za to zwycięstwo może być limo,
Nieźle, dobry duet Mezo i ten tu który od pięciu lat zrobił zero postępów.

Haha, Kielce się walą człowieku,
Koniec beefu,
A jak chcecie sie coś dowiedzieć o moim prywatnym życiu,
To napiszcie do mnie na maila...Nara
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Dejan - Wyszycy Jesteśmy Fałszywi (Koniec Beefu) (Diss LCHP)
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Nowe Teledyski
 · Golden Eye, Mistrz Pierwszego Planu - Zapisana W Gwiazdach Jesteś
 · NOKAUT - Ti Amo (Drań)
 · Top Girls - Noc I My
 · Zakopower, Ania Dąbrowska - Kwiaty
 · Jonatan X ReTo - Opium
 · Paluch Ft. Szpaku - DresKot
 · Kaz Bałagane Feat. Kukon - Kawałek Nieba
 · Skalars - Czarujesz
 · DiscoBoys - Tygrys
 · Spontan - Co tam
 · Vivat - Niedziela
 · Martirenti, Margarita - Kłopoty
 · Kuban Ft. Gibbs - Nie Ma Co
 · Young Multi - AK47
 · Kubańczyk - Lek
 · Teddy Swims - Bad Dreams
 · David Guetta, Alesso Feat. Madison Love - Never Going Home Tonight
 · Julia Żugaj - Noc
 · Linkin Park - The Emptiness Machine
 · Mata - Lloret de Mar

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]