Miałem kilka lat Przez przypadek w ręce wziąłem ją Próbując grać I dźwięki, choć niezdarne, dały mi Pierwszy znak Że życie moje ma swój cel
Nauczono mnie Jak poprawnie słuchać, czuć jej puls Że bicie serc Milionów tych, co wierząc w nią Tak jak jak ja, w jej sens Odnajdzie drogę w życia mgle
A ja dla was śpiewam, dla was gram (3 x) A ja dla was gram
Przyszły barwne dni Koncerty w tęczy reflektorów Kilka dużych scen Sukcesów smak, nadziei blask I wiara, że mój sen Rzeczywistością stanie się
Moc zawarta w niej Dawała mi poczucie bycia kimś Pragnąłem jej Unosząc się na skrzydłach dźwięku Oddać się i brać I grałem marząc, żeby grać
A ja dla was śpiewam, dla was gram (3 x) A ja dla was gram
A ja dla was śpiewam, dla was gram (3 x) A ja dla was gram
Złota w glorii nić Szarpnięta ręką bukmachera Dała odczuć mi Jak mało znaczę na arenie walk O szmal, o byt Bo przecież nie posiadam nic
Proza szarych dni Jest katem wzlotów i uniesień Zrozumiałem, że Nigdy nie dogonię marzeń Z tyłu będę tkwić Teraz tutaj gram, by żyćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.