Odpuszczam kolejną dogrywkę, by nagrać taki numer I gówno mnie obchodzi czy Ty ziomek to szanujesz Gdy mówili: "Weź to rzuć", mówiłem: "Wypierdalać" Za dużo w to włożyłem, by teraz powiedzieć nara Dałem sto procent siebie, mam dwieście procent więcej Stawiali na mnie kreskę, dziś widzą w tym konkurencję Bo pojebany MC widzi co tu jest grane Wielkie fucki dla skurwieli do sprzedali się na Amen I macie przejebane, zapadamy wam w pamięci Niszczymy marne style, po prostu jesteśmy lepsi Wprowadzam te zasady, mówię jakie prawa masz Ty Chcesz mówić o tej prawdzie, a ciągle mi zmieniasz fakty Dedis wchodzi do Rap Gry, zero pierdolenia Nie zejdę ze sceny, póki nie zapłonie scena To śląskie podziemia, wychodzę poza szereg Ustalamy zasady - Tego kurwa jestem pewien.
To nie Deja Vu, to nie, to nie Deja Vu Życie to film, nie ma w nim bohaterów Jesteś tylko falą, która kona na brzegu Nasze rymy są zabójcze jak ostrze gilotyny. /x2
Ścigamy złudzenia, myślimy, że realne Łapiemy co nam dają, dopóki nie stanie w gardle Wszystko chuja warte, opracowany system Zapierdalaj sam, oni mają łapy czyste Nie wierzę takim kurwom, co mają niebo więcej Bo w boju, o miejsce, oni zacierają ręce Rzeczywistość bywa straszna, nie zatoniesz w oklaskach A może Cię pogłaskać ten pierdolony Dark Side Życie lubi tak po prostu kopać Cię po głowie Jakby było w zmowie z jakimś kurwa demonem Co uderza kiedy trzeba, kiedy nie ma siły Czujesz przecinanie duszy, jakby ktoś używał piły Znam to, przechodziłem to nie raz W natłoku komplikacji jakby zatrzymał się czas Nigdy kolorowo, zapamiętaj każde słowo Jeśli żyjesz brawurowo, zwykle umierasz młodo Jak inaczej brać je? Nie ma na to szans Tylko szybki life, bardzo często level hard Pierdolone domki z kart bardzo szybko mogą runąć A los tylko czeka, aby słodko Cię posunąć Na kark wjebać kleszcze, zgrzytają zaciski Pewien wiary w siebie, walcz o swoje i o bliskich To nie Deja Vu, historia się powtarza Dzisiaj Ty dzieciaku, jutro na środku cmentarza.
To nie Deja Vu, to nie, to nie Deja Vu Życie to film, nie ma w nim bohaterów Jesteś tylko falą, która kona na brzegu Nasze rymy są zabójcze jak ostrze gilotyny. /x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.