[Refren] W moim sercu nie ma już ciebie, mam tam zimę Zimowy biom, ja zabijam uczucia w nim Jestem mordercą, chociaż sam czasami ginę I odradzam się jak zombie w łóżku mym
[Zwrotka] Zostaw zamki, zostaw piach Nie ma już lata, nadchodzi zima Śnieżne ghoule ostrzą kły, każdy jest ostry tak jak brzytwa Jeszcze zamarzniesz jak ja, w swoim sercu urządzisz cmentarz Nie będziesz nic czuł, nie będziesz się bał, ale odczujesz że zanikasz
[Bridge] Wspomnienia rzucają szczęście, rzucają cień na moje serce Żywią i niszczą mnie Nie chce stać na, stać na zimie sam
[Refren] W moim sercu nie ma już ciebie, mam tam zimę Zimowy biom, ja zabijam uczucia w nim Jestem mordercą, chociaż sam czasami ginę I odradzam się jak zombie w łóżku mym
[Zwrotka] Zimowy biom, w sercu zima mieszka nawet latem Ludzie jak szkło, no bo każdy pęknie w środku z czasem Czuje się jak śmieć, a kiedyś pojawię się na mapie Nie jako wysypisko śmieci, ale icy castle A moja armia będzie cała w bieli I zielone ptaki pośród nich Wy jak nieumarłe draugi śmierci I każdy z was odczuwa nic
[Bridge] Wspomnienia rzucają szczęście, rzucają cień na moje serce Żywią i niszczą mnie Nie chce stać na, stać na zimie sam
[Refren] W moim sercu nie ma już ciebie, mam tam zimę Zimowy biom, ja zabijam uczucia w nim Jestem mordercą, chociaż sam czasami ginę I odradzam się jak zombie w łóżku mymTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.